Podróże w czasie - bardziej fantazja czy nauka?

Naukowcy z Technion University, który znajduje się w Hajfie w Izraelu, opracowali teoretyczny model maszyny, która w dalekiej przyszłości może umożliwić podróże w czasie.

article cover
AFP

Informacje o pracach akademików znalazły się w ostatnim numerze Physical Review. Aby podróżować w czasie musimy odpowiednio modelować czasoprzestrzeń. Ogólna teoria względności mówi, że czasoprzetrzeń może być płaska i mieć prostą strukturę. Może jednak również być zagięta i przybierać różne kształty - mówi profesor Amos Ori z Wydziału Fizyki.

Izraelscy fizycy podkreślają, że aby zbudować maszynę czasu musimy odpowiedzieć na podstawowe pytanie, które brzmi: czy jesteśmy w stanie zagiąć czasoprzestrzeń tak, by móc cofnąć się w czasie.

Zespół profesora Ori badał, czy prawa fizyki pozwalają na osiągnięcie takiego zagięcia. Dotychczas fizycy, którzy rozważali ten problem, znajdowali wiele powodów, dla których zagięcie czasoprzestrzeni jest niemożliwe. Jednym z głównych problemów był na przykład fakt, iż do zbudowania maszyny czasu konieczne było zastosowanie materiału o ujemnej gęstości. Taki materiał nie jest znany i nie wiadomo, czy jego istnienie jest w ogóle możliwe.

Izraelczycy twierdzą jednak, że zaproponowany przez nich model radzi sobie ze sporą częścią tych zagadek. Na przykład nie wymaga on materiału o ujemnej gęstości. Wystarczy próżnia, która zawiera rejon z materiałem o standardowej gęstości.

Maszyna jest sama w sobie czasoprzestrzenią - mówi profesor Ori. Gdybyśmy dzisiaj zbudowali taką maszynę, obszar z zagięciem przestrzeni, w którym linie czasu zbliżałyby się do siebie, mógłby umożliwić przyszłym pokoleniom podróż do naszych czasów - dodaje. My natomiast nie bylibyśmy w stanie cofnąć się w czasie, gdyż poprzednie generacje nie przygotowały dla nas takiej infrastruktury.

Ori, który jest jednym z niewielu specjalistów na świecie zajmujących się podróżami w czasie, podkreśla, że nie dysponujemy obecnie technologią, która pozwalałaby na dowolne kontrolowanie pola grawitacyjnego. Chociaż wiemy, teoretycznie, jak to zrobić.

- Model, który opracowaliśmy w Technion to znaczący krok naprzód. Wciąż jednak pozostaje sporo otwartych, trudnych pytań. Nie wiemy nawet, czy w przyszłości ludzkość będzie zdolna na nie odpowiedzieć - stwierdził.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas