Lecisz do Wielkiej Brytanii? Paszport już nie wystarczy
W tym roku zmienią się zasady wjazdu na terytorium Wielkiej Brytanii. Te będą dotyczyć również podróżnych z Polski. Już nie tylko paszport, ale i dodatkowy dokument ETA będzie wymagany, aby przekroczyć granicę. Wniosek trzeba będzie złożyć przez internet.
Spis treści:
Kiedy wchodzi ETA do Wielkiej Brytanii? Nowe zasady wjazdu
Od momentu opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielka Brytanię nastąpiło kilka zmian w podróżowaniu do tego miejsca. Od 2021 roku wjazd na terytorium państwa jest dla nas możliwy jedynie za okazaniem paszportu, a teraz dojdzie coś jeszcze. Sam dokument nie wystarczy, bo od kwietnia 2025 roku każda osoba podróżująca do UK będzie musiała dopełnić dodatkowej formalności. O co konkretnie chodzi?
Mowa o systemie elektronicznej autoryzacji podróży, czyli ETA. Ten będzie obowiązywał w Wielkiej Brytanii już od 2 kwietnia 2025 roku. Nowe zasady będą dotyczyć wszystkich podróżujących z krajów zwolnionych z obowiązku wizowego - czyli np. Polaków. Chcąc wybrać się do Londynu, Manchesteru lub innego miasta w celach turystycznych konieczne będzie wykonanie elektronicznej autoryzacji swojej podróży. Sam paszport nie wystarczy, a bez ETA nie zostaniemy wpuszczeni do kraju.
Ile kosztuje ETA do Wielkiej Brytanii i jak działa?
Warto pamiętać, że ETA to nie wiza. Nie będziemy musieli wnioskować o nią osobiście w ambasadzie, lecz wszystkich formalności dokonamy online. Wnioski będzie można składać od marca tego roku, uiszczając przy tym opłatę w wysokości 10 funtów brytyjskich. Po uzyskaniu ETA, nasza autoryzacja elektroniczna będzie ważna przez 2 lata. Pozwoli na wkroczenie na terytorium Wielkiej Brytanii, a maksymalna długość pobytu wyniesie do 6 miesięcy w celach turystycznych, biznesowych, odwiedzania rodziny czy podejmowania krótkookresowej edukacji na terenie kraju.
Co istotne, jednorazowe wyrobienie ETA pozwoli na wielokrotne odwiedzanie Wielkiej Brytanii na krótki czas w ciągu ważności autoryzacji. Jeżeli często bywacie np. w Londynie na weekend, to wystarczy wyrobić ETA jednorazowo i przez dwa lata nie będzie konieczności składania dodatkowych dokumentów. Nowe zasady nie dotyczą osób posiadających brytyjski lub irlandzki paszport. Niektórzy Polacy również będą zwolnieni z nowego obowiązku - mowa o tych, którzy mają prawo do pracy lub studiów na terenie Wielkiej Brytanii.
Nowy system ETA nie jest skomplikowany
Z racji tego, że ETA nie jest wizą, sama procedura nie będzie zbytnio uporczywa. Po złożeniu wniosku i opłaceniu go, odpowiedź potwierdzającą autoryzację podróży otrzymamy w ciągu maksymalnie 3 dni roboczych. Nie musimy zatem planować naszej podróży z dużym wyprzedzeniem, gdyż całość odbędzie się w relatywnie krótkim czasie. Podobny system obowiązuje polskich podróżnych (i nie tylko) choćby w Kanadzie. Nie otrzymujemy żadnej naklejki czy fizycznego dokumentu - nasza podróż jest autoryzowana cyfrowo i powiązana z paszportem.
Ułatwi to również proces wkraczania do kraju np. na lotnisku, gdyż nie będzie konieczności każdorazowego przechodzenia przez kontrolę graniczną.
Loty do Wielkiej Brytanii? Nic prostszego
Procedura otrzymania ETA do Wielkiej Brytanii nie będzie zatem ani skomplikowana, ani też specjalnie droga. To oznacza, że nadal możecie planować swój wypad na wyspy, tym bardziej że obecnie oferta połączeń lotniczych między Polską a brytyjskimi miastami jest naprawdę bogata. Do Londynu możemy polecieć z większości polskich lotnisk. Niektóre oferują również połączenia z innymi miastami jak choćby Liverpoolem, Manchesterem, Birmingham czy Edynburgiem.
Do Wielkiej Brytanii z Polski polecimy z:
- Gdańska
- Szczecina
- Wrocławia
- Katowic
- Poznania
- Olsztyna
- Lublina
- Łodzi
- Warszawy
- Bydgoszczy
- Rzeszowa
Jak widać, opcji jest sporo.