Mielno to bałtycki raj imprezowy Polaków. Przywita turystów szerszą plażą

Mielno to jedna z najpopularniejszych miejscowości turystycznych. Kojarzy się z imprezowym klimatem, dlatego zyskała przydomek "polskiej Ibizy". Dyskoteki, kluby i muzyka na plaży. Ale niestety w wyniku erozji plaży coraz bardziej ubywało.

W związku z tym podjęto działania w kierunku wzmocnienia brzegu i poszerzenia plaży. Realizowany od 2021 roku projekt już dobiega końcowi. Jak informuje serwis Głos Koszaliński, prace pogłębiarek trwają nieustannie przez całą dobę. Nic dziwnego, w końcu sezon zbliża się wielkimi krokami, a każde opóźnienie będzie znacznym utrudnieniem.

Prace poszerzania plaży z wykorzystaniem piasku z dna morskiego rozpoczęły się 25 października 2022 roku. Do końca grudnia udało się zrealizować ok. 57 procent planu.

Być może już można byłoby podziwiać piękną mieleńską szeroką plażę, gdyby nie niezwykłe znalezisko. Pod koniec listopada 2022 roku w trakcie kontroli dna po usuniętych drewnianych ostrogach (falochronie) znaleziono wrak położony około  60 metrów od obecnej linii wody. Wrak miał mieć 45-50 metrów długości i 10 metrów szerokości.

Po poszerzeniu plaży wrak mógłby zagrażać wypoczywającym na kąpielisku, w związku z czym postanowiono go usunąć, a prace refulacyjne wznowiono w połowie lutego b.r., co wiązało się z przesunięciem terminu zakończenia robót na koniec kwietnia.

Ładne, szerokie piaszczyste plaże są podstawą funkcjonowania i rozwoju funkcji turystyczno-wypoczynkowej  w miejscowościach nadmorskich. Jednak zachodnie wybrzeże jest erodowane, a zabrany materiał przenoszony na wschód (to właśnie z niego powstaje mierzeja helska).

Miejmy nadzieję, że efekt końcowy będzie rzeczywiście spektakularny, biorąc pod uwagę wartość całej inwestycji, która wynosi 54 mln zł. Poszerzanie plaży jest ostatnim etapem inwestycji, która obejmowała również budowę i remont opasek brzegowych, rozbiórkę i budowę nowych ostróg brzegowych i jednego schodkowego zejścia na plażę.