Siedzisz między otyłymi osobami? Należy się odszkodowanie
Prześladowanie osób otyłych czy zwrócenie uwagi na coraz poważniejszy problem? Post na Twitterze opisujący doświadczenia lotu samolotem między dwoma otyłymi pasażerami wzbudził wiele kontrowersji i podzielił użytkowników platformy, ale jak się okazuje, zwrócił też uwagę linii lotniczych, które przyznały "poszkodowanej" odszkodowanie.
Konserwatywna australijska komentatorka polityczna, Sydney Watson, wywołała ostatnio na Twitterze prawdziwą burzę, kiedy opublikowała na swoim koncie zbiór postów dotyczących dyskomfortu, jaki przeżywała podczas ostatniego lotu samolotem. Jak możemy w nich przeczytać, wszystko dlatego, że siedziała między dwójką otyłych osób, które "ingerowały" w jej osobistą przestrzeń.
I chociaż w ostatnich latach coraz głośniej mówi się o walce z prześladowaniem i dyskryminacją osób z nadwagą, to Australijka nie przebierała w słowach. Otwarcie mówiła o tym, że "utknęła" między otyłymi pasażerami i że jeśli ktoś potrzebuje przedłużacza do pasa bezpieczeństwa, to jest "za gruby na latanie" lub powinien płacić za dwa miejsca, żeby nie przeszkadzać innym pasażerom.