Rejestracji kart prepaid - na co trzeba uważać?
Pod koniec lipca w życie weszła ustawa o działaniach antyterrorystycznych na mocy której m.in wszystkie karty telefoniczne prepaid muszą zostać zarejestrowane. Po miesiącu pojawiły się pierwsze informacje o zagrożeniach z niej wynikających. Czego możemy się obawiać?
25 lipca tego roku w życie weszła ustawa o działaniach antyterrorystycznych, która miała wpływ na ustawę o telekomunikacji - do 1 lutego 2017 roku wszystkie telefony na kartkę muszą zostać zarejestrowane. Do tego procesu wymagane są nasze dane takie mię, nazwisko, PESEL albo serię i numer dokumentu tożsamości, a w przypadku cudzoziemców spoza Unii Europejskiej - numer paszportu lub karty pobytu.
Dokładne omówienie całego procesu, łącznie z informacjami o tym, jak zarejestrować kartę u konkretnego operatora komórkowego, można znaleźć w tym materiale.
"Gazeta Prawa" opublikował artykuł z komentarzem radcy prawnego, Artura Piechockiego, z którego wynika, że z założenia chroniące nas prawo niesie ze sobą pewne zagrożenia.
Bezpodstawne kserowanie dowodu zabronione
Jeżeli operator nie wymaga wszystkich danych zawartych w dowodzie osobistym nie ma prawa kserować naszego dokumentu. Sam fakt kopiowania jest czynnością techniczną, prawnie nie zakazaną, ale kluczową kwestią jest zakres informacji jakich potrzebuje dostawca usług. Do kopiowania lub przepisywania muszą być jakieś przesłanki. W wielu sytuacjach weryfikacja danych nie wymaga ich kopiowania, szczególnie, że w dokumentach znajdują się fotografie, które są zbędne. Wówczas operator może przetwarzać nasze dane w związku ze świadczoną usługą, ale tylko za naszą zgodą.
Niezweryfikowane dane = brak usług
Wedle ustawy osoby, które zawarły umowę w dniu uprzedzającym jej wejście w życie muszą podać dostawy wymagane dane. W przypadku niespełnienia warunków usługi nie będą dostarczane, a środki dostępne na koncie przepadną.
Handel kartami
Obowiązek rejestracji kart nie jest nowością - obecnie wymóg taki stosuje się w Niemczech, Hiszpanii, Francji oraz na Węgrzech. Celem tego punktu ustawy jest kontrola państwa nad obywatelami, jednak jak czytamy na Gazetaprawna.pl, w internecie można znaleźć już strony internetowe handlujące zarejestrowanymi kartami. Co więcej, zdarzały się przypadki, że karta była wcześniej samodzielnie zarejestrowana przez pracownika.
Ustawa ta ma na celu ochronę, jednak w chwili obecnej budzi wiele dyskusji m.in z powodu intensywnych działań marketingowych operatorów i wielością udostępnianych danych czy kopiowania dokumentów. Warto jednak znać swoje prawa i chronić swój wizerunek, który wedle ustawy nie jest wymagany
Monika Kuchta