CZŁOWIEK - ZAPRACOWANY GATUNEK

Jesteśmy niewolnikami obcej cywilizacji? Oni wierzą w wielki eksperyment

Wśród entuzjastów teorii spiskowych z całego świata krążą pogłoski, że dawno temu Ziemia została najechana przez obcą cywilizację, która zmieniła nas w swoich niewolników, by osiągać zyski. W dzisiejszej rzeczywistości zapracowanych i przemęczonych ludzi ten kontrowersyjny pomysł nabiera nowego, wręcz filozoficznego znaczenia.

Wśród entuzjastów teorii spiskowych z całego świata krążą pogłoski, że dawno temu Ziemia została najechana przez obcą cywilizację, która zmieniła nas w swoich niewolników, by osiągać zyski. W dzisiejszej rzeczywistości zapracowanych i przemęczonych ludzi ten kontrowersyjny pomysł nabiera nowego, wręcz filozoficznego znaczenia.
Jesteśmy niewolnikami obcej cywilizacji? /123RF/PICSEL

Wielu ufologów i miłośników teorii spiskowych wierzy w paleoastronautykę (Ancient astronaut theory), która zakłada, że życie na Ziemi rozpoczęło się, lub jego rozwój został przyspieszony, na skutek ingerencji obcej cywilizacji. Dowody na to mają być rozsiane po całej planecie i znajdować się w odkrywanych tajemniczych obiektach czy kulturze i wierzeniach ludowych.

Przedstawiciele obcej cywilizacji realizowali na Ziemi eksperymenty genetyczne, które miały na celu stworzenie nowej, inteligentniejszej rasy ludzi, tzw. półbogów, czyli istoty łączące cechy ludzkie i boskie. Część tej historii ludzkości nie jest utajniona, tylko jest ogólnie dostępna np. w słynnych Mitach greckich.

Reklama

Obca cywilizacja udoskonaliła genetycznie ludzi

Kosmici przekazywali nad wiedzę na temat rozwoju rolnictwa, medycyny czy technologii. Według nich, wówczas nie różniliśmy się intelektualnie do zwierząt, zatem ciężko było z nas zrobić praktyczny użytek. Na drodze eksperymentów genetycznych miał powstać człowiek bardziej ciekawy otaczającego go świata. Wielu ufologów twierdzi, że nawiedzały nas głównie nieco bardziej od nas obecnie zaawansowane cywilizacje. Dla nich ludzkość miała być idealnym materiałem badawczym.

Mieli oni wykorzystywać nas na swoje potrzeby, jak my czynimy to przy badaniach zwierząt w laboratoriach i testowaniu na nich różnych rozwijanych technologii. Entuzjaści teorii spiskowych uważają, że celem było polepszenie bytu samych kosmitów, którzy mają być negatywnie do nas nastawieni. Dla nich jesteśmy tylko żywym towarem.

Kosmici nas wykorzystują na swoje potrzeby

Dlatego na świecie obecnie wielu ludzi z krajów rozwiniętych czy rozwijających się jest do granic możliwości pochłoniętymi pracą np. w korporacjach, gdzie zwyczajnie są wykorzystywani, niedoceniani, pracują za marne pieniądze i ostatecznie są malutkim elementem większej struktury, która służy tylko po to, by kilka osób (właścicieli) mogło żyć w luksusach.

Obcy mieli zostawić na naszej planecie swoich przedstawicieli, którzy od wewnątrz kontrolują przebiegi wielu eksperymentów. To oni mieli doprowadzić w historii ludzkości do wielu wojen, kataklizmów czy krachów ekonomicznych. Ich zamiarem było, jest i będzie testowanie na nas różnych systemów, dzięki którym będą mogli je przystosować na swoje potrzeby lub wykorzystać przy modyfikowaniu kolejnych najechanych cywilizacji.

Obcy oficjalnie przybędą na Ziemię i doprowadzą do wojny

Fani istnienia obcych cywilizacji są pewni, że wielkimi krokami zbliża się moment ich powrotu na Ziemię i oficjalnego ujawnienia ludzkości. Ten moment mają poprzedzić katastrofalne wydarzenia, związane z globalną wojną, potwornymi kataklizmami czy śmiercią sporej części ludzkości. Obcy w ten sposób będą próbowali odcedzić, według siebie, pożytecznych i zbędnych ludzi. Idąc dalej, tych pierwszych przeniosą na nową planetę, na której pozostaną na zawsze.

Krążą też pogłoski, że Ziemia, jako tętniąca życiem planeta, ma być wyjątkowa w skali Wszechświata. O jej istnieniu ma wiedzieć co najmniej kilka cywilizacji, które chciałyby tu się przenieść i egzystować. Jednocześnie uważają, że ludzie na nią nie zasługują, ponieważ ją dewastują, dlatego od dawna zwyczajnie się mszczą na nas, próbując kontrolować i traktować jak niewolników.

Ludzkość może być wolna, ale czy dokonamy dobrego wyboru?

Nie jest też tajemnicą, że obcy prowadzą wojny pomiędzy sobą o władzę nad Ziemią. Za to mają odpowiadać właśnie pozostawieni tu ich przedstawiciele. Chodzi nie tylko o istoty, który przybrały ludzką formę, ale również o zwykłych ludzi z "boskimi" liniami genetycznymi. Wpływowe osoby mają przekazywać z pokolenia na pokolenie specyficzne poglądy i próbować je wdrażać na różne możliwe sposoby. Dlatego istnieje wiele kultur, tradycji czy religii, które często są powodem sporów prowadzących do konfliktów i potwornych wojen.

Wielu twierdzi, że obecne niepokojące wydarzenia na świecie nie są przypadkowe, gdyż mają być wstępem do zapowiadanych przez różne religie i święte księgi wielkich wydarzeń. Odmienią one nie do poznania całą cywilizację, ale to ostatecznie od nas będzie zależało, który kierunek rozwoju wybierzemy. Czy świadomie lub nie dokonamy dobrego wyboru?

UWAGA: Tekst w całości dotyczy teorii spiskowej, nie należy czytać go śmiertelnie poważnie (przyp. obcych zakulisowo rządzących światem). 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy