Inteligentne Miasta

Kompleks wypoczynkowy Hitlera przerobiony na luksusowe mieszkania

Kompleks wypoczynkowy na wyspie Rugia, którego budowę rozpoczęto z rozkazu Adolfa Hitlera trzy lata przed wybuchem II wojny światowej, został przekształcony w nowoczesny, luksusowy kurort nadmorski. Otwarcie wiosną 2016 roku.

W 1936 roku z rozkazu Adolfa Hitlera rozpoczęto budowę gigantycznego kompleksu wypoczynkowego na największej wyspie Niemiec, położonej w południowo-zachodniej części Bałtyku, Rugii. Założenia były proste - na mającym prawie 5 kilometrów kwadratowych obszarze miał powstać kurort dla klas pracujących na rzecz Trzeciej Rzeszy. Najbardziej efektywnie pracujący w ramach nagrody mieli otrzymać przydział na wczasy w Prora, gdyż tak nazwano rugijski kompleks. Przez kolejne 3 lata 9000 robotników pracowało dzień i noc, aby ukończyć potężną strukturę.

Reklama

Było to jedno z największych cywilnych przedsięwzięć inżynieryjnych lat 30.  Prace trwały do rozpoczęcia II wojny światowej.Niemieckie działania wojenne zupełnie zatrzymały prace nad dalszą rozbudową Prora. Po zakończeniu wojny skupiono się na odbudowie kraju, a pomysł budowy gigantycznego kompleksu wypoczynkowego został zawieszony. Nawet po zjednoczeniu NRD i RFN nikt nie myślał o kontynuacji pomysłu Trzeciej Rzeczy. Aż do 2013 roku.



Trzy lata temu firma deweloperska Metropole Marketing wykupiła teren oraz popadające w ruinę pozostałości po budowlach z 1939 roku.  Rozpoczęto renowację i przekształcono kompleks tak, aby jego część służyła jako luksusowy hotel oraz domki do wynajęcia, a z pozostałych  budynków zrobiono domy oraz mieszkania do kupna. Piersi goście i mieszkańcy powinni pojawić się tam wiosną 2016 roku. Ile przyjdzie im zapłacić?

Za apartament w Prora przyjdzie zapłacić między 537 tys. a 3,7 mln złotych. Zależnie od rozmiarów i lokalizacji nieruchomości. Ceny hoteli oraz apartamentów pod wynajem nie zostały podane. Kompleks został wybudowany zgodnie z modą obecnie koncepcją architektoniczną smart city - jak najbardziej przyjazną mieszkańcom (dużo zieleni, trasy rowerowe)  i naszpikowaną najnowszymi technologiami (internet rzeczy, monitoring, zaawansowane systemy bezpieczeństwa). Prora znajduje się około 3 godzin jazdy samochodem od Berlina.


Jeden z głównych budynków całego kompleksu. Niektórzy mogą uznać odnawianie kompleksu budowanego jeszcze za Trzeciej Rzeszy za co najmniej kontrowersyjne. Deweloper twierdzi, że zainteresowanie mieszkaniami w Prora jest całkiem spore. Mieszkania w niektórych z budynków zostały już w całości sprzedane - dokładnie 120 mieszkań.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy