Przyszłość pola bitwy

Firma z Singapuru stworzyła naddźwiękowego drona

Firma lotnicza z Singapuru opracowała drona bojowego, który jest zdolny do osiągania prędkości ponaddźwiękowych.

Firma Kelley Aerospace przestawiła swoją koncepcję bezzałogowego statku powietrznego o nazwie Arrow, który jest w stanie przelecieć 4100 kilometrów z prędkością 2,1 Macha (około 2570 kilometrów na godzinę). Oznacza to, że sam dron może przelecieć z Los Angeles do Tokio w nieco ponad trzy godziny, przy jednoczesnym przełamaniu bariery dźwięku.

Pomimo swojej ceny, która oscyluje w granicach od 9 do 16 milionów dolarów, zainteresowanie kupujących nie słabnie. Obecnie dron od Kelley Aerospace doczekał się ponad 100 zamówień przedpremierowych. Potencjalni klienci są zainteresowani szybką i lekką konstrukcją z włókna węglowego oraz przewagą, którą jest w stanie zapewnić im wysoka szybkość całego urządzenia.

Reklama

Dron Arrow został zaprojektowany jako uzupełnienie działania operacyjnego załogowych samolotów i jednocześnie będzie w stanie zwiększyć siłę rażenia na polu bitwy powietrznej. Arrow może być kontrolowany przez operatora, ale może też startować w sposób autonomiczny. UAV może również latać we flocie samolotów, w ramach większej misji.

Źródła serwisu Flight Global wskazują na to, iż firma z Singapuru przygotowuje kolejne dwa prototypy, które będą testowane w USA oraz Szwecji. Rozwój dronów to obecnie tylko fragment szerszego zastosowania tego typu konstrukcji w działaniach wojskowych.

Technologia naddźwiękowa jest świetnym rozwiązaniem w zakresie przemierzania się, jednak warto pamiętać, iż trzeba używać jej z rozwagą oraz odpowiednim celem. Kelley Aerospace chce, aby wojsko, które wejdzie w posiadanie drona Arrow mogło skutecznie neutralizować przeciwników z powietrza. W zasadzie w mrugnięciu oka. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Singapur | Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama