Przyszłość pola bitwy

F-35 ma kosztować tyle, co F-16

Nowo podpisane porozumienie pomiędzy Pentagonem a największymi koncernami zbrojeniowymi ma zredukować cenę myśliwca F-35 do poziomu obecnie wykorzystywanych maszyn – czytamy na łamach serwisu Defence24.

Projekt Joint Strike Fighter w ramach którego powstał wielozadaniowy myśliwiec piątej generacji F-35 nie może wykaraskać się z kłopotów. Opóźnienia w budowie i problemy techniczne windują cenę jednego egzemplarza, jednocześnie zniechęcając do zakupu kraje zaangażowane w przedsięwzięcie. Amerykanie postanowili położyć temu kres i obniżyć cenę samolotu.              

"The Blueprint for Affordability" zobowiazuje koncerny Lockheed Martin, BAE Systems i Northrop Grumman do zmian mających na celu obniżenie kosztów produkcji F-35 - czytamy na Defence24. Do 2016 mają wydać na ten cel łącznie 170 mln dol.

Reklama

Jeśli zabieg się powiedzie, to rząd USA zwróci firmom zainwestowane fundusze i jednocześnie sam wesprze podobne działania w latach 2016-2018. Kolejnym celem jest obniżenie kosztów eksploatacji i obsługi samolotów. Skorzystają na tym nie tylko Stany Zjednoczone, ale również kraje zaangażowane w projekt.

Pentagon będzie świętował sukces, jeśli do 2019 roku cena jednego egzemplarza samolotu spadnie do poziomu cen maszyn F-16 czy F-18, a więc około 80 mln. dol.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pentagon | F-35
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy