iPhone - klienci z tego europejskiego kraju mają lepiej

Apple w walce z elektronicznymi odpadkami już dawno zrezygnowało z dołączania akcesoriów do swoich smartfonów. Okazuje się, że niektórzy klienci nadal w pudełkach mogą znaleźć słuchawki. We Francji prawo nadal zobowiązuje producentów do tego typu działań.

Kupując nowego iPhone’a należy liczyć się z tym, że w pudełku znajdzie się jedynie urządzenie i kabel. Chyba że mieszka się we Francji. Wtedy też do zestawu dołączone są oryginalne słuchawki. Apple zrezygnowało z dodawania akcesoriów do sprzedawanych smartfonów już lata temu. Co zatem czyni sprawia, że Francuzi są traktowani w specjalny sposób?

W niektórych krajach, w tym we Francji, istnieją prawne restrykcje dotyczące całkowitej mocy wyjściowej częstotliwości radiowych w urządzeniach elektronicznych.  Ma to zmniejszyć ryzyko potencjalnych szkód zdrowia. Apple produkuje tak swoje smartfony, by wykrywały, gdy urządzenie jest zbliżone do głowy i redukuje wtedy moc wytwarzanych fal. To jednak nie wystarczy i firma będzie musiała dostosować się do lokalnych przepisów.

Reklama

Francja dba o to, by obywatele trzymali telefony z dala od głowy. Nawet podczas rozmów telefonicznych zachęcani są do korzystania ze słuchawek. Dlatego też Apple i inni producenci smartfonów są zobowiązane do dodania tego akcesorium do pudełek z urządzeniami. Francuzi kupując iPhone’a 13 mogą znaleźć w opakowaniu słuchawki z łączem Lightning, podobnie jak to było rok temu w przypadku serii iPhone 12. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | iPhone | Francja | Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy