Telekomunikacyjna walka w Iraku

Pięć firm walczy o zbudowanie w Iraku infrastruktury dla telefoni komórkowej. Rząd Iraku rozpocznie przetarg od 300 mln dol.

Z czternastu firm pozostało jedynie pięć - Orascom (Egipcjanie), MTC (należący do kuwejckiego konsorcjum), Asiacell (spółka firm pochodzących z Zatoki Perskiej), Turkcell (turecki operator) i Korek (który ma siedzibę w kurdyjskiej części Iraku).

Rząd Iraku da prawa do budowy infrastruktury trzem operatorom, którzy przygotują najlepszą ofertę. W sumie walka toczy się o 9 mln abonentów. Analitycy twierdzą, że pomimo panującej w Iraku wojny, telefonia mobilna może przynieść zyski.

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: infrastruktura | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy