Australia: Sfotografowała ćmę większą od jej własnej ręki!
Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że zdjęcie, które możecie podziwiać poniżej, wywołało na Facebooku niemałe zamieszanie. Sfotografowana w Australii ćma jest ogromna - i to wcale nie jest fotomontaż!
Pam Taylor, fotografka-amatorka z Australii, umieściła powyższe zdjęcia na facebookowej grupie Amateur Entomology Group Australia (Australijska Amatorska Grupa Entomologiczna). Opatrzyła je jedynie opisem:
"Gigantyczna ćma ?? znaleziona na Camp Mountain, Brisbane" (pisownia oryginalna)
To wystarczyło, aby zdjęcie lotem błyskawicy okrążyło sieć - i to nie tylko tę w dalekiej Australii. W chwili, kiedy piszemy te słowa, na samym Facebooku oryginalne zdjęcie zostało udostępnione blisko 600 razy. O samym znalezisku Pam Taylor informują serwisy informacyjne z całego świata.
Należy w tym miejscu zaznaczyć, że fotografia wcale nie jest tzw. "fake'iem". Eksperci - i to nie tylko ci domorośli - donoszą, że Australijce udało się uchwycić gatunek Endoxyla Cinereus, którą nie bez przyczyny nazywa się potocznie gigantyczną ćmą drzewną.
Rozpiętość skrzydeł tego szarego "potwora" może sięgać aż 23 centymetrów, a jej waga oscyluje w granicach 30 gramów, co samo w sobie zawstydza niektóre gatunki ptaków!
Rzeczone zdjęcie to jednak nie koniec. Taylor dzień po wykonaniu fotografii na kampingu (24 lutego) napisała:
"Tego ranka poszłam sprawdzić, czy ćma przetrwała nocną burzę. Okazało się, że nie próżnowała! AKTUALIZACJA: Większa ćma to samica, nie samiec!!!" (pisownia oryginalna)
Jak się okazuje ogromny owad znalazł sobie partnera. Fakt, że Pam Taylor udało się zaobserwować aż dwóch przedstawicieli tego gatunku jest czymś wyjątkowym - stworzenia te są niezwykle rzadkie i to dlatego każde ich pojawienie się jest taką sensacją.
Niestety nie wiadomo, jaki był finał tej niecodziennej "love story". Pewne natomiast jest to, że przedstawiciele gatunku Endoxyla Cinereus żyją bardzo krótko. Natura nie wyposażyła ich nawet w otwór gębowy, przez co najeść mogą się jedynie miłością...
