Bójka zajęcy podbija internet! O co poszło? O parkoty
Zażartą walkę bokserską dwóch zajęcy sfilmowała brytyjska fotografka przyrody niedaleko Swaffham we wschodniej Anglii. Nagranie podbija internet. Nie każdy wie, że zające to bodaj najlepsi bokserzy w europejskiej przyrodzie.
Walka jest tak zajadła, że aż trudno dać wiarę, by mogły ją toczyć zające. Wielkanocny symbol raczej nie kojarzy się nam z agresją. A jednak...
Starcie dwóch zajęcy to element parkotów, czyli walk godowych samców tych zwierząt. Okres godowy zajęcy zaczyna się już zimą i trwa bardzo długo, bo aż do sierpnia. Tak długo, jak długo samica może zajść w ciążę, urodzić młode i odchować je przed nastaniem śniegów i mrozu oraz zasypaniem źródeł pokarmu. Zające mnożą się bowiem... może nie jak króliki, ale intensywnie.
Jedna samica rodzi najczęściej trzy razy w roku, ale trzeba pamiętać, że śmiertelność małych zajączków jest bardzo wysoka. Kiedyś w każdym miocie zdarzały się minimum dwa, a maksimum dziewięć młodych, ale teraz coraz częściej trafia się ich niewiele. Bywa, że zaledwie jeden mały zajączek. Powody nie są do końca znane, ale prawdopodobnie wpływ na to ma zanieczyszczenie środowiska i słabsza dostępność pokarmu.
Zające tracą środowisko na skutek ingerencji człowieka, zamiany terenów otwartych w pola, usuwania miejsc, w których zwierzęta te mogą się schronić takich jak zarośla, krzewy, kępy. Zające nie kopią bowiem nor, jak ich krewni - króliki. Przebywają na otwartej przestrzeni, wykorzystując roślinność jako kryjówki. Gdy ich zabraknie, los zajęcy jest przesądzony.
Zające są tak ostrożne, że gdy matka wraca do swoich ukrytych w roślinności dzieci, za każdym razem kluczy, nadrabia drogi, by wreszcie ostatni odcinek pokonać jak najdłuższymi skokami - wszystko po to, by nie naprowadzić drapieżników na ich ślad.
Parkoty polegają właśnie na widowiskowych walkach, jakie samce (zwane gachami) toczą o samice. Czasu jest mało, gody muszą być szybkie i sprawne, gdyż walczące zwierzęta są na widoku. Stąd bitwy zyskują na intensywności i rozmachu. Zające stają na tylnych nogach i przednimi zawzięcie okładają się ciosami, jak bokserzy. Trafienia mogą być relatywnie bardzo mocne, fruwa przy tym sierść, a zające nie odpuszczają tak łatwo.
Jedna z takich walk została uwieczniona na filmie zrealizowanym przez fotografkę Paulę Cooper. Wraz z nastaniem maja, parkoty staną się jeszcze bardziej burzliwe.