Mandat za zbyt duży... biust i topless

Za zbyt duży biust również można dostać mandat /123RF/PICSEL
Reklama

Za przekroczenie szybkości i alkohol za kierownicą kary w Norwegii są tak drakońskie, że grożą nawet więzieniem. Lecz lista przewinień się wydłuża i ostatnio policja proponuje surowy zakaz... dłubania w nosie. Najgłośniejszą sprawą był jednak ostatnio mandat za ...zbyt duży biust kierowcy. Otrzymała go znana modelka Stine Marie Bringsli, która po operacji powiększenia piersi, ma kłopot z zapinaniem pasów.

"Policjanci byli bardzo mili, lecz nieugięci. Bardzo dokładnie oglądali mój pas z bliska, który po założeniu prawidłowo z powodu zbyt dużych piersi, wrzynał mi się boleśnie w szyje. Dlatego zapinałam go tylko na brzuchu. Zaproponowali mi zmniejszenie biustu, albo ...rower" - relacjonowała incydent modelka.

Surowi policjanci

Stine Marie Brinsli po mandacie za zbyt obfity biust, szybko została ponownie ukarana, tym razem za...sesję fotograficzną topless, 20 metrów od drogi E-6 pod Oslo.

Według norweskiej policji Surowo karane, powinno być także dłubanie w nosie ponieważ dekoncentruje kierowcę bardziej, niż używanie telefonu komórkowego. Jednak złapanie kierowcy na tym "przewinieniu" jest o tyle trudne, że jedynym dowodem może być zdjęcie z fotoradaru lub kamery monitoringu. "Mamy już setki takich zdjęć i naszym zdaniem jest to wykroczenie zasługujące na karę" - ocenia przedstawiciel policji.

Reklama

Z kolei za przekroczenie szybkości o 31 kilometrów poza mandatem w wysokości tysiąca euro i utrata prawa jazdy grozi więzienie, zwykle 2 tygodnie. Pobyt można sobie wybrać tak, aby pasował czasowo. W ten sposób wiele osób na kierowniczych stanowiskach bierze urlopy wyjaśniając, że jadą na Wyspy Kanaryjskie. Korzystając z więziennego... solarium wracają do pracy wypoczęci i opaleni...

Pięć miesięcy w więzieniu

Surowy norweski kodeks drogowy przewiduje też kary dla tych, którzy nie siedzą za kierownicą. Przekonał się o tym w lutym 38-letni mieszkaniec Drammen, który stojąc przy drodze 319 zatrzymywał samochody będąc ubrany tylko w buty i kominiarkę. Za niebezpieczne zakłócanie uwagi kierowców spędzi piec miesięcy w więzieniu.

Kary otrzymała też w latach 90-tych największą skandynawska sieć sklepów odzieżowych za swoje ogromne bilbordy z modelkami Cindy Crawford i Anną Nicole Smith reklamującymi skąpe bikini, które według policji doprowadziły do nienormalnej ilości stłuczek.

Przed 20 laty w Trondheim lokalna policja za recydywę "pijaństwa za kierownica" chciała karać pracą przy wyrębie drzew według zasady ze kara musi być bolesna. Okazało się jednak ze skuteczniejsze są kary finansowe. I tak w przypadku jazdy po pijanemu jest to 1,5 miesięcznych zarobków brutto, a norweska średnia krajowa to dzisiaj cztery tysiące euro, lecz były przypadki świetnie zarabiających adwokatów czy biznesmenów, którzy płacili po 100 tysięcy euro.

Z Oslo Zbigniew Kuczyński

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy