Mumia z San Pedro: Szczątki kryjące przerażającą tajemnicę
W 1932 roku poszukiwacze złota w amerykańskim Wyoming odkryli pieczarę, w której natknęli się na zmumifikowane szczątki. Nie wyglądały one na coś pochodzącego z tej planety...
Na pierwszy rzut oka ludzkie, tyle że pomarszczona, posiadająca pełne uzębienie oraz dobrze zachowane paznokcie postać mierzyła (w pozycji siedzącej) zaledwie... 16,5 centymetra!
Zwłoki poddano licznym badaniom, w tym także prześwietleniom rentgenowskim, ale naukowcom nie udało się rozstrzygnąć, kim był Pedro - jak nazwano małego człowieczka.
Postawiono kilka hipotez, m.in., że jest to istota pozaziemska lub ludzkie niemowlę z wadą genetyczną (bezmózgowiem).
Jak jednak wytłumaczyć obrażenia, które były przyczyną śmierci Pedra oraz fakt, że jego wiek biologiczny oszacowano na 65 lat?
Tego nie dowiemy się już zapewne nigdy - mumię zakupił bogaty biznesmen i wszelki ślad po niej zaginął...