Nie obrazi się, gdy nazwiesz go policyjnym psem
Poszukiwanie zaginionych ludzi, sprawdzanie bagażu na lotniskach a także szukanie narkotyków i materiałów wybuchowych - to główne zadania ponad 1300 psów służących w policji oraz pozostałych formacjach MSW.
Najwięcej czworonożnych funkcjonariuszy - jak wynika z danych MSW - służy w policyjnych szeregach. W służbie prewencyjnej i kryminalnej jest ich prawie tysiąc, głównie owczarki niemieckie i owczarki belgijskie. Służą dzielnie i żaden z nich nie obrazi się, gdy nazwać go "policyjnym psem".
Jedynym w Polsce ośrodkiem szkolenia psów służbowych w policji jest zakład kynologii policyjnej w Sułkowicach nieopodal Warszawy. Szkolenie rocznego lub dwuletniego psa trwa około 5-6 miesięcy. Psa można wycofać ze służby po ukończeniu przez niego dziewiątego roku życia. Jeśli nie ma przeciwwskazań weterynaryjnych to służy dłużej. Potem trafia najczęściej do domu ostatniego przewodnika.
Psy są także wykorzystywane podczas działań ratowniczych. Jest w Polsce około 100. Pracują w jednostkach straży pożarnej oraz specjalnych stowarzyszeniach. Są wykorzystywane do poszukiwań gruzowisk m.in. w rejonach trzęsień ziemi np. na Haiti w 2010 r. czy ostatnio w Nepalu.
Polska ciężka grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR (Heavy Urban Search And Rescue), która jest wysyłana w rejony trzęsień ziemi, dysponuje 16 psami ratowniczymi. W gronie psów ratowniczych przeważają labradory, owczarki głównie niemieckie oraz collie.
W Straży Granicznej służby ponad 230 psów. Są to głównie owczarki niemieckie, belgijskie oraz labradory. Pracują przede wszystkim na lotniskach i przejściach granicznych szukając m.in. narkotyków, materiałów wybuchowych, broni, czy wyrobów tytoniowych.
Również w Biurze Ochrony Rządu służby kilkanaście owczarków niemieckich. Są wykorzystywane do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych.