Nowa-stara atrakcja w centrum Polski. Czegoś takiego dawno nie widziano
Jak wyglądało średniowieczne grodzisko? Teraz można się o tym przekonać na własne oczy. W poprzedni piątek (22 kwietnia) otwarto częściowo zrekonstruowane grodzisko w Tumie w województwie łódzkim.
W grodzisku została odtworzona brama wjazdowa, wieża wartowniczo-widokowa, studnia z żurawiem, budynek gospodarczy, a także pomost nad fragmentami średniowiecznych wałów obronnych. Wszystkie drewniane struktury zostały wykonane przez cieśli z Ukrainy.
Wszystkie fortyfikacje, pod względem wyglądu i budowy, są zbliżone do realiów średniowiecznych. Częściowa rekonstrukcja jest próbą odzwierciedlenia wyglądu grodu z pierwszej połowy XIV wieku.
Do budowy wykorzystano tysiąc metrów sześciennych drewna dębowego ociosanego ręcznie, a także kamienie polne, które były spajane zaprawą gliniano-wapienną.
W XII wieku Łęczyca była jednym z najważniejszych ośrodków dawnej polskiej państwowości.
Na wewnętrznym placu (na majdanie) postawiono specjalną makietę całego obszaru, która będzie stanowiła pomoc w zwiedzaniu dla osób niedowidzących.
"To wielki dzień dla ziemi łęczyckiej i całego województwa. Mamy obiekt, który będzie znakomitym uzupełnieniem średniowiecznej perełki tego terenu, bo przecież jest nią Kolegiata w Tumie. Zawsze przebywając tu mieliśmy poczucie, że jesteśmy w sercu historii. Teraz przeniesiemy się do jeszcze odleglejszych czasów, bo według niektórych grodzisko istniało już w IX, a nawet w VIII wieku"
Podczas wielkiego otwarcia zorganizowano także Piknik Województwa Łódzkiego, podczas którego odbywały się pokazy średniowiecznych walk. Powstała również tymczasowa słowiańska wioska nawiązująca do tej epoki. Na zorganizowanej scenie odbył się także koncert.
Grodzisko zostało rekonstruowane w ramach projektu "Tum - Perła Romańskiego Szlaku ziemi łęczyckiej", które było dofinansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Dofinansowanie wyniosło ponad 7 mln zł. W sumie na inwestycje wydano około 12 mln zł.
"Nie mamy konkretnych planów na dalszą rozbudowę grodziska. Raczej będziemy stawiać na infrastrukturę turystyczną. Chodzi m.in. o budowę dróg, ławek, toalet. Są również plany stworzenia szlaku Salomei, który miałby połączyć zamek łęczycki z grodziskiem, archikolegiatą i skansenem. Obecnie trwają przygotowania pod względem prawnym i własnościowym" - mówi Janusz Mielczarek, starosta łęczycki.
W celu ułatwienia dostępu do atrakcji przebudowano także fragment drogi powiatowej, wybudowano parking i chodniki. Ustawiono także specjalne plansze edukacyjne, które zawierają informacje o okolicznych zabytkach, o badaniach archeologicznych prowadzonych na terenie Tumu oraz o lokalnej przyrodzie.
W bezpośrednim sąsiedztwie grodziska znajduje się skansen "Łęczycka Zagroda Chłopska", a także Archikolegiata w Tumie. Kościół został wzniesiony w XII wieku i należy do przykładów architektury romańskiej w Polsce. Zatem okolica jest doskonała na turystykę weekendową.
"Do obsługi grodziska muzeum zatrudniło dodatkowo trzech pracowników. Zwiedzanie skansenu i grodziska będzie odbywało się sezonowo - do końca października. Rozważana jest możliwość całorocznego korzystania z obiektów" - powiedział Dominik Płaza, dyrektor Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
Aby zwiedzić grodzisko należy wykupić bilet, który kosztuje 20 zł, zaś ulgowy - 14 zł. Wejściówka obejmuje zwiedzanie skansenu, przejście ścieżką edukacyjną i zwiedzanie grodziska.
Grodzisko w Tumie
Grodzisko w Tumie pełniło kluczową rolę geopolityczną w średniowieczu, gdyż powstało na styku szlaków handlowych łączących północną i południową część dawnej Polski.
W dobie Piastów gród łęczycki i grodzisko w Tumie pełniły rolę grodu książęcego i kasztelańskiego.
Co ciekawe, grodzisko w Tumie posadowione jest na gliniastym ostańcu, który jest obecnie "zakopany" w osadach torfowych i osadach rzecznych. W przeszłości miejsce to wznosiło się na kilka metrów ponad otaczający go płaski teren. Cały obszar wokół grodziska był silnie podmokły, co dodatkowo wzmacniało cechy obronne tej fortyfikacji.