Okrutne morderstwa przeniesione na ekran

Zapewne wielu z was widziało filmy "Czarna Dalia" lub "Zodiak". Ich scenariusze nie są oparte na dziełach zafascynowanych makabrą pisarzy, ale na... kronikach policyjnych.

Zabójstwo Elizabeth Short jest jedną z najsłynniejszych kryminalnych zagadek stanu Kalifornia. Urodzona w lipcu 1924 roku Elizabeth była jedną z pięciu córek Phoebe i Cleo Short. Z powodu wielkiego kryzysu lat 30. firma Cleo zbankrutowała, a on sam, żeby uwolnić się od problemów finansowych, postanowił upozorować samobójstwo. Powodowany wyrzutami sumienia skontaktował się w końcu z porzuconą żoną, ta jednak nie chciała go znać. Elizabeth wybaczyła ojcu odejście i w wieku 19 lat przeprowadziła się do jego kalifornijskiego domu.

Czarna Dalia

Relacje między ojcem i córką szybko zaczęły się psuć, ponieważ Cleo nie zaakceptował stylu życia córki. Marząca o karierze filmowej Elizabeth spała za dnia, nocą wychodziła ze stale zmieniającymi się adoratorami. Kres nocnym eskapadom przyniosła noc z 14 na 15 stycznia 1947 roku, kiedy to Short została zamordowana. Jej nagie i przecięte na pół ciało znalazła gospodyni domowa Betty Bersinger, która zawiadomiła policję.

Prasa szybko nadała zamordowanej Elizabeth pseudonim "czarna dalia", ponieważ za życia dziewczyna ubierała się wyłącznie na czarno i miała zwyczaj wpinania we włosy świeżych kwiatów dalii. Mimo prowadzonego wiele miesięcy śledztwa i przesłuchania ponad dwustu podejrzanych, do dziś nie udało się znaleźć winnego. Tajemnicza zbrodnia zainspirowała Briana De Palmę, który w 2006 roku nakręcił film "Czarna Dalia" z kanadyjską aktorką Mią Kirshner w roli głównej.

Reklama

Zodiak

Zodiak to pseudonim seryjnego zabójcy, który w latach 1968-1969 działał w pobliżu San Francisco (USA). Pierwszymi ofiarami Zodiaka byli Betty Lou Jensen i David Arthur Faraday, którym udało się zbiec spod rodzicielskiej kurateli na nielegalną randkę. Para została zaatakowana w swoim samochodzie, zaparkowanym na obrzeżach miasta. Dziewczyna zmarła na miejscu w wyniku ran postrzałowych klatki piersiowej, chłopak został trafiony w głowę i zmarł zanim dotarł do szpitala.

Podobnie wyglądał drugi atak tajemniczego zabójcy. Tym razem jedna z ofiar przeżyła. Dzięki jej zeznaniom powstał portret pamięciowy Zodiaka. Następnego dnia po drugim morderstwie policjant pełniący służbę w lokalnym posterunku policji odebrał dziwny telefon. Męski głos, jak podaje w swoim artykule Charles Montaldo, miał powiedzieć "Chciałabym zgłosić podwójne morderstwo. Milę na wschód od Columbus Parkway znajdziecie parę dzieciaków w brązowym samochodzie. Zostały zastrzelone z 9-milimetrowego Lugera. Zabiłem ich. Do widzenia." Był to pierwszy kontakt zabójcy z policją.

Zabójca idolem

W kolejnych miesiącach informacje o popełnionych zbrodniach docierały w formie listów (podpisanych znakiem przekreślonego koła), do redakcji poczytnych dzienników. Ich autor groził redaktorom naczelnym, że jeśli nie zdecydują się na druk listu, w najbliższych dniach zginą kolejni ludzie.

Słowa zabójcy nazywającego siebie "Zodiakiem" trafiły na pierwsze strony gazet, co nie powstrzymało go przed kolejnymi atakami. Ponownie usiłował zabić parę nastolatków, którzy jednak przeżyli atak. Jesienią 1969 roku morderstwa ustały, choć w regularnie wysyłanych listach (do 1974 roku) Zodiak twierdził, że ma na swoim koncie 37 zabójstw. Po 1978 roku sprawę uznano za zamkniętą, ponieważ policyjni specjaliści uznali, że podrzucane kartki ze skrupulatnie liczonymi ofiarami nie mogą być dziełem jednego autora (jednym z naśladowców był detektyw David Toschi). Ta niewyjaśniona sprawa stała się podstawą scenariusza filmu "Zodiak" w reżyserii Davida Finchera.

Morderca wszechczasów

Kuba Rozpruwacz to zdecydowanie najbardziej znany morderca wszech czasów. Londyński zabójca gustował przede wszystkim w prostytutkach, którym podcinał gardła, okaleczał genitalia i wycinał organy wewnętrzne, które zostawiał obok zwłok. Jedna z przypisywanych Kubie ofiar, Annie Chapman, miała wycięta macicę, inna, Mary Jane Kelly, serce.

Zabójcy z Whitechapel zwykle przypisuje się pięć zabójstw (wszystkie kobiety zostały zamordowane latem i jesienią 1888 roku), choć znane są teorie mówiące o 13 ofiarach. Przezwisko "Kuba Rozpruwacz" pochodzi z listu napisanego (podobno) przez samego zabójcę. Na stronie www.casebook.org, która w całości poświęcona jest sprawie tajemniczych londyńskich zabójstw, znajduje się galeria zdjęć wszystkich wysłanych listów. Stamtąd pochodzi także lista 27 podejrzanych o zabójstwa osób.

Mary Rozpruwacz

Był wśród nich m.in. Lewis Carroll, autor "Alicji w Krainie Czarów" (książka powstawała w okresie ataków Kuby Rozpruwacza i miała zawierać zawoalowane opisy morderstw). Inna teoria, przedstawiona w książce Williama Stewarta "Kuba Rozpruwacz: nowa teoria", mówiła o tym, że za śmierć prostytutek odpowiedzialna jest kobieta, prawdopodobnie położna, która mogła chodzić w poplamionych krwią ubraniach bez wzbudzania podejrzeń. Przez pewien czas podejrzewano Mary Pearcey, 34-letnią mieszkankę Londynu, która w grudniu 1880 roku została skazana na śmierć za zabicie żony swojego kochanka i ich 18-miesięcznej córki.

Zbrodnia stała się głównym tematem wielu filmów m.in. "Kuba Rozpruwacz" w reżyserii Davida Wickesa czy "Z piekła rodem" wyreżyserowanego przez Alberta Hughesa.

Tutaj znajdziecie galerię zdjęć aktorek, które zagrały we wspomnianych wyżej filmach.

Katarzyna Pruszkowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kuba | zabójcy | ekran | morderstwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy