Playboy naprawia swój błąd i wraca do nagości

- Zrezygnowanie z nagich zdjęć w magazynie było błędem - przyznał się po męsku Cooper Hefner, syn założyciela imperium Playboy, które przejął on po swoim ojcu Hugh.

Eksperyment z roznegliżowanymi, ale nie nagimi dziewczynami w magazynie -mowa o amerykańskim wydaniu - trwał rok (więcej na ten temat znajdziecie tutaj: Jak wygląda Playboy bez nagich zdjęć? Właśnie tak). Pierwszy po 62 latach numer bez rozebranych "do rosołu" modelek ukazał się 12 lutego ubiegłego roku. Wydanie na marzec-kwiecień będzie powrotem do korzeni. Już nawet promujące go zdjęcie opatrzono dopiskiem Naked Is Normal (nagość jest normalna).

- Odzyskujemy tożsamość i pokazujemy, czym naprawdę jesteśmy - napisał na Twitterze wspomniany już Cooper Hefner.

Dlaczego zdecydowano się na powrót do golizny i kultowych rozkładówek? Najprawdopodobniej ma to związek z kiepskimi wynikami sprzedaży magazynu w Stanach Zjednoczonych. Warto zaznaczyć, że jego inne wydania nie podążyły tą pionierską ścieżką.

Na okładce możecie zobaczyć marcową Playmate Elizabeth Elam. W środku znajduje się także sesja dziewczyny kwietnia, czyli Niny Daniele, wywiad ze Scarlett Johansson, profil komentatora CNN Vana Jonesa i materiał poświęcony hip-hopowemu duetowi Run The Jewels.

Reklama

Co ciekawe, po 40 latach powróci rubryka The Playboy Philosophy. Dawniej pisał ją ojciec-założyciel Hugh Hefner. Teraz zaszczyt ten przypadł Cooperowi.

Co sądzicie o zmianie? Czy powrót do "normalności" jest właściwym krokiem?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: playboy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama