Pół człowiek, pół obcy

Pojawiło się wiele znalezisk biologicznego pochodzenia mających dowodzić, że w przeszłości na Ziemię przylatywały istoty z innych planet. Najbardziej znanym tego rodzaju obiektem jest czaszka tak zwanego Gwiezdnego Dziecka.

O czaszce tej stało się głośno pod koniec lat 90. XX-go wieku, gdy powierzono ją amerykańskiemu badaczowi zagadek przeszłości Lloydowi Pye. Wiek tego znaleziska oceniano na ok. 900 lat, a kształt czaszki ma dowodzić, że nie są to szczątki człowieka. Czaszka ta ma podłużny kształt oraz duże oczodoły.

Dziecko ziemskiej kobiety i kosmity

Czaszkę Gwiezdnego Dziecka znalazła w 1930 r. amerykańska nastolatka, która odwiedziła rodzinę w Meksyku. Dziewczyna natrafiła na ten obiekt w jamie w okolicach starej kopalni we wsi leżącej ok. 200 km od miasta Chichuahua. Nastolatka przemyciła czaszkę do USA, po czym obiekt ten trafił do domowego składziku. 65 lat później spadkobiercy Amerykanki przekazali tajemniczą czaszkę Lloydowi Pye.

Według Lloyda Pye, Gwiezdne Dziecko było mieszańcem, dzieckiem ziemskiej kobiety i kosmity. Co tego dowodzi, oprócz oczywiście dziwnego kształtu czaszki?

Jak dotąd badania genetyczne tego znaleziska przeprowadzono pod kątem mitochondrialnego DNA. Taką analizę łatwiej wykonać, z tym że określa ona wyłącznie pochodzenie od strony matki. Trudno więc z hipotezą Lloyda Pye dyskutować, bo badania potwierdziły, że matką Gwiezdnego Dziecka rzeczywiście była Indianka z Ameryki Środkowej. Na temat ojca jednak nic nie wiadomo. Udało się za to ustalić, że Gwiezdne Dziecko było płci męskiej i w chwili śmierci miało 5 lat.

Reklama

Ogromny mózg

Czaszkę tę dokładnie obmierzono i zważono. Podobno jest ona tak ukształtowana, że mogła zawierać mózg nie typowo ludzki o 2 półkulach, ale zdecydowanie obcego pochodzenia. Mózg składał się z trzech części i był ogromny - miał objętość 1600 cm sześciennych. U człowieka jest to przeciętnie 1400 cm. Poza tym kość jest znacznie lżejsza, niż w ludzkiej czaszce. Analizy wykluczyły też podobno, że niezwykłe ukształtowanie czaszki to wynik znanego medycynie defektu genetycznego - wrodzonej deformacji.

Czy istoty z Peru, tak jak Gwiezdne Dziecko z Meksyku, są potomkami kosmitów i ludzi? Lloyd Pye nie ma wątpliwości, że czaszka, którą dysponuje, tego właśnie dowodzi. Wiele indiańskich legend od Ameryki Środkowej do Ziemi Ognistej mówi o mieszanych małżeństwach ludzi i przybyszów z gwiazd.

Według Pye, w ten sposób rdzenni mieszkańcy Ameryki z pokolenia na pokolenie przekazywali informacje o tym, że kosmici prowadzili eksperymenty łącząc swój genotyp z ludzkim DNA. Dziś tacy obcy z innej planety też podobno są widywani na Ziemi. Badacze tej tajemniczej dziedziny nazywają takich kosmitów Szarymi, albo Szarakami. Po co jednak Szarzy tysiąc lat temu mieszali się z Ziemianami pozostaje bez wyjaśnienia.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Archeologia | czaszka | kosmici
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy