Bóbr, Bakłan i Obrij poleciały na Rosję. Ogień widać z daleka
W czwartek wieczorem drony ukraińskiego wywiadu wojskowego przeprowadziły atak na kluczowy obiekt logistyczny w rosyjskim Briańsku, a chodzi o magazyn paliw oraz materiałów pędnych do rakiet. Operacja, przeprowadzona przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR), jest częścią szerszej kampanii mającej na celu osłabienie rosyjskiego zaplecza logistycznego.

Siły Zbrojne Ukrainy kontynuują walkę, której celem jest utrudnienie i paraliżowanie wojskowej logistyki rosyjskich sił za pomocą bezzałogowców. I robią to skutecznie, a przynajmniej tak sugerują dostępne w sieci nagrania i reakcje Rosjan, którzy szukają kolejnych rozwiązań tego problemu. Wystarczy tylko przypomnieć, że jakiś czas temu Moskwa wprowadziła przy ważnych szlakach logistycznych system sygnalizacji świetlnej ostrzegający kierowców o potencjalnej aktywności dronów.
Niedługo później Rosjanie zaczęli wprowadzać dodatkową warstwę zabezpieczeń, a mianowicie tunele przeciwdronowe, czyli ważne dla dostaw odcinki dróg w całości osłonięte siatkami, które mają przechwytywać bezzałogowce. Prace nad stworzeniem tej "drogi życia" zostały przedstawione w materiale opublikowanym przez prorządowe rosyjskie media, z którego mogliśmy się dowiedzieć, że siatki są instalowane na najbardziej odsłoniętych fragmentach dróg, aby zapewnić bezpieczeństwo sprzętu w ruchu.
Zagrożone pociągi i infrastruktura
I zdaniem ekspertów systemy te mają szansę zadziałać, jest tylko jeden problem - może i chronią transport kołowy, ale nie można w ten sposób zagwarantować bezpieczeństwa pociągom czy infrastrukturze, o czym regularnie się przekonujemy. Pod koniec maja Ukraina zaatakowała rosyjski pociąg przewożący paliwo, a w połowie czerwca usłyszeliśmy o spektakularnej akcji wymierzonej w fabrykę produkującą drony Shahed w Tatarstanie i sabotażu stacji energetycznej w Kaliningradzie.
Przy okazji Kijów zapowiadał szerszą kampanię mającą na celu systematyczne osłabianie rosyjskiego potencjału militarnego nie tylko na okupowanych terytoriach Ukrainy, ale również bezpośrednio na terytorium wroga. Jak zapowiadały wtedy źródła ukraińskiego wywiadu, "Rosja nie ma już żadnych bezpiecznych tyłów - ani na wschodzie, ani na zachodzie, ani nigdzie indziej na tej planecie. Wszystko, co bierze udział w wojnie przeciwko Ukrainie, będzie niszczone".
Płonie ważny magazyn paliwa w Rosji
Dziś dowiedzieliśmy się zaś o kolejnej akcji, celnym trafieniu w kluczowy obiekt logistyczny na terenie Rosji. Według źródła w ukraińskim wywiadzie wojskowym, które wypowiedziało się dla "Ukraińskiej Prawdy", atak trafił w 1061. Centrum Zabezpieczenia Materiałowo-Technicznego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w Briańsku. Obiekt ten miał przechowywać m.in. paliwa rakietowe, co czyniło go zarówno cennym, jak i podatnym na zniszczenie celem.
Uderzenie zostało potwierdzone na rosyjskich kanałach w mediach społecznościowych, gdzie miejscowi użytkownicy informowali o niezidentyfikowanych dronach przelatujących nad miastem, a wkrótce potem zaczęły pojawiać się relacje o eksplozjach i dużych pożarach w jednej z dzielnic miasta - niektórzy użytkownicy wskazywali wręcz, że chodzi o wojskowy skład paliwa.
Były cztery eksplozje - płonie skład paliwa
Ukraińskie drony latają ponad 1000 km
Teraz dowiadujemy się, że w ataku zostały wykorzystane ukraińskie drony "Bóbr", "Bakłan" i "Obrіj". Przypomnijmy, że pierwszy z nich jest odpowiednikiem powszechnie wykorzystywanego przez Rosjan w czasie inwazji na Ukrainę irańskiego drona Shahed 136. Dron o długości 2,5 metra i rozpiętości skrzydeł wynoszącej 3,5 m napędzany jest przez turbośmigłowy silnik spalinowy, znajdujący się w tylnej części kadłuba. Zasięg "Bobra" wynosi 1000 kilometrów, maksymalny czas lotu to 7 godzin, a dron jest zdolny do przenoszenia do 75 kilogramów uzbrojenia, w tym na przykład głowicy penetracyjnej KZ-6.
O pozostałych dwóch wiadomo zdecydowanie mniej, ale wszystkie są bezzałogowcami zaprojektowanymi do precyzyjnych uderzeń na silnie chronione lub szczególnie ważne cele daleko za linią wroga. Ich zdolność do penetracji rosyjskiej przestrzeni powietrznej i rażenia strategicznych obiektów staje się znakiem rozpoznawczym nowych taktyk Ukrainy w zakresie użycia dronów.
Eksplozje i następujący po nich pożar w magazynach paliwa i materiałów pędnych wywarły znaczący wpływ na łańcuch dostaw wspierający rosyjskie jednostki na froncie. Takie ataki nie tylko niszczą zapasy, ale także zmuszają Rosjan do przerzucania środków w celu naprawy, relokacji i ochrony podobnych obiektów.
Uderzenie w skład w Briańsku jest elementem szerszych działań mających na celu podważenie możliwości logistycznych rosyjskiej armii okupacyjnej