Jedna z najbardziej ekstremalnych planet w galaktyce. Wiemy, jak powstała
Tylos to ekstremalna egzoplaneta, która znajduje się około 880 lat świetlnych od nas. WASP-121b to piekielny świat, którego atmosfera zawiera odparowane metale. Jak powstała tak nietypowa planeta? Naukowcy w końcu mają odpowiedź i okazuje się, że Tylos nie był zawsze tak nieprzyjazną egzoplanetą.

Dotychczas w Drodze Mlecznej odkryto już blisko 6 tys. egzoplanet (stan na 30 maja 2025 r.). Są to przeróżne światy i niektóre z nich są bardzo ekstremalne. Do takich z pewnością zalicza się planeta Tylos, znana również pod nazwą WASP-121b, na której panują piekielne warunki. Jak powstał ten obiekt?
Egzoplaneta Tylos powstała ze skał i kamyczków
Tylos to planeta typu gorący jowisz. Jest to gazowy olbrzym, który znajduje się bardzo blisko własnej gwiazdy (oddalonej od nas o około 880 lat świetlnych) o nazwie Dilmun. Do tego stopnia, że panują tam iście piekielne warunki. Atmosfera egzoplanety jest tak rozgrzana (do ponad 2 tys. stopni Celsjusza), że zawiera odparowane metale.
WASP-121b to jedna z najlepiej poznanych egzoplanet w galaktyce. Naukowcy postanowili zbadać jej powstanie. W tym celu wykorzystano Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który jest najpotężniejszym tego typu obserwatorium w dziejach ludzkości. W ten sposób udało się uzyskać pewne odpowiedzi na pytania związane z początkami tego świata.
Względne obfitości węgla, tlenu i krzemu dają wgląd w to, jak ta planeta powstała i pozyskała swój materiał
Odpowiedź tkwi w krzemie, którego ślady w atmosferze egzoplanety namierzono już w 2022 r. Dzięki jego zawartości ustalono, że planeta uformowała się znacznie dalej od gwiazdy i powstała z obłoku protoplanetarnego składającego się ze skał, pyłu i kamyczków. Wtedy metan znajdował się w postaci pary, a lód wodny pozostał zamrożony. To podobna odległość, co przestrzeń znajdująca się w Układzie Słonecznym między Jowiszem a Uranem.
Planeta WASP-121b to obecnie ekstremalny świat
Z czasem Tylos zbliżył się bardziej do własnej gwiazdy i związał się z nią grawitacyjnie tak mocno, że jest ciągle skierowany do niej jedną stroną. Na jednej połówce jest wieczny dzień, a po drugiej panuje noc. Jedna orbita wynosi w tym przypadku zaledwie 30 godzin.
Egzoplaneta jest rozgrzana i panują tam piekielne warunki. Tylos ma około 1,75 razy większy promień od Jowisza, ale jego masa stanowi tylko 1,16 masy gazowego olbrzyma Układu Słonecznego. Nadmuchana atmosfera jest wynikiem ogromnego ciepła otrzymywanego od gwiazdy.
Uczeni wierzą, że badanie planet podobnych do WASP-121b, pozwoli na lepsze poznanie ewolucji planet znajdujących się w naszej galaktyce.