Putin oszalał? Wielki niepokój o stan umysłu prezydenta Rosji

Po raz pierwszy głośno i publicznie delikatny temat kondycji psychicznej Władimira Putina poruszył kilka dni temu premier Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu konferencji bezpieczeństwa w Monachium Boris Johnson na konferencji prasowej wypowiedział szokujące słowa, że jego zdaniem "Putin przestał działać w sposób racjonalny". To zdanie powtórzyła cała brytyjska prasa.

Czytaj także: Jak bogaty jest Władimir Putin?

W ten sposób brytyjski przywódca powiedział głośno to, o czym z pewnością politycy Zachodu i NATO mówią między sobą w rozmowach kuluarowych - od pewnego czasu trudno im zrozumieć rosyjskiego prezydenta. Kolejne "rozmowy ostatniej szansy z Putinem ratujące pokój" pokazały, że Putin odrzuca wszelkie racjonalne argumenty. Nie interesuje go to, że akt agresji na Ukrainę może spowodować wojnę, w której zginą dziesiątki tysięcy jego rodaków, a sankcje wprowadzone przez Zachód mogą oznaczać dla Rosji gigantyczny kryzys gospodarczy.

Ale takie głosy pojawiają się także wśród polskich polityków. Zaniepokojenie stanem umysłu lidera Federacji Rosyjskiej od dawna wyraża były szef MSZ Radosław Sikorski.

Ogromne emocje i dyskusję o stanie umysłu prezydenta Rosji wzbudziło jego ostatnie, poniedziałkowe orędzie do narodu. W rozmowie z RMF FM były ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło powiedział, że jest zaniepokojony nie tylko treścią tego orędzia, ale także sposobem, w jaki lider Federacji Rosyjskiej je wygłaszał.

Z tezą o "szaleństwie Putina" nie zgadza się stanowczo dr Wojciech Szewko, ekspert od problematyki międzynarodowej Collegium Civitas. W rozmowie z nami przyznał, że postępowanie Putina może szokować zachodnich polityków, ale prezydent Rosji działa w sposób racjonalny i cyniczny. Jego cel jest jasny - chce w pewien sposób odbudować Związek Radziecki w jego dawnych granicach i tak przejść do historii.

Czy w takim razie Putin może być geniuszem, który pozornym szaleństwem jedynie skutecznie oszukuje i wodzi za nos zachodnich polityków? Z taką tezą wydaje się zgadzać Donald Trump. Były prezydent USA powiedział właśnie szokujące dla wielu słowa, że Władimir Putin jest "bardzo sprytny", a jego decyzja o uznaniu "niepodległości" prorosyjskich enklaw w Donbasie była "genialna". 

Zdania w sprawie kondycji psychicznej prezydenta Rosji są, jak widać na tym przykładzie, wśród polityków podzielone.

Czytaj również: Trump chwali Putina: Wykonał genialny ruch

Warto na koniec sięgnąć do tego, co na temat "osobowości psychopatycznych" mówią akademickie podręczniki psychiatrii. Okazuje się, że psychopaci są zazwyczaj bardzo inteligentni i potrafią doskonale się maskować ze swoim szaleństwem. Bywają uroczy i czarujący, czym skutecznie oszukują otoczenie. Lekceważą autorytety i nie widzą potrzeby przestrzegania zasad i norm obowiązujących w danej społeczności. 

Zobacz także: Alina Kabajewa to nieoficjalna pierwsza dama Rosji. Kim jest "kochanka" Władimira Putina?

W celu osiągnięcia własnej korzyści nie cofną się przed kłamstwem i innymi działaniami, które inni uznają za nikczemne. Nie odczuwają lęku i strachu, bardzo często sprawiają wrażenie twardych i nieustraszonych. 

Według psychiatrów modelowy psychopata jest przekonany o własnej wyjątkowości, a winę za swoje niepowodzenia zawsze zrzuca na innych. Psychopata ma także niezwykłą umiejętność usprawiedliwiania własnych czynów niezależnie od tego, jakie zło czyni innym ludziom. Winni błędów są zawsze inni, a nie on.