Czytanie jest męskie: "Z ostatniej chwili"

Dziennikarka i scenarzystka Małgorzata Sobieszczańska umiejętnie połączyła swoje doświadczenia zawodowe pisząc dynamiczną, pełną emocji i trzymającą w napięciu powieść. "Z ostatniej chwili" wciąga i nie pozwala się człowiekowi wyspać. Jeszcze tylko jedna strona...jeszcze jedna...jeszcze...powtarzałem sobie nieskutecznie przez pół nocy, aż skończyłem książkę.

Czytanie jest męskie to cykl recenzji autorstwa Darka Jaronia
Czytanie jest męskie to cykl recenzji autorstwa Darka JaroniaINTERIA.PL

Małgorzata Sobieszczańska zna tempo pracy redakcji. Pracowała m.in. w radiu TOK FM, Canale Plus i miesięczniku "Cinema". Z powodzeniem pisze scenariusze seriali telewizyjnych, filmowe i słuchowisk radiowych. Te doświadczenia zaowocowały bardzo udaną powieścią "Z ostatniej chwili", historią Natalii, dziennikarki i wydawcy wiadomości w dużej prywatnej stacji telewizyjnej.

Natalia jest pracoholiczką. Liczy się szybko podany news (nic tak nie cieszy dziennikarskiej braci jak wyprzedzenie konkurencji) i słupki oglądalności (to z kolei cieszy naszych szefów). Jednego dnia dostaje informacje o strzelaninie przed gmachem sądu. Ginie były poseł-mafioso i przypadkowy przechodzień. Tą przypadkową ofiarą okazuje się mąż Natalii. No właśnie, przypadkową?

W jednym momencie poukładane, z pozoru, życie dziennikarki zostaje zburzone jak domek z kart.

"Jeszcze dwa tygodnie temu ona decydowała, jak opisywany jest świat. Prowokowała dyskusje, nadawała ton, ciekawie, musi być ciekawie, szokująco, byle słupki oglądalności szły w górę, albo chociaż nie spadały. Sekrety są po to, by je odkryć, prywatność, by wystawić ją na widok publiczny. A teraz to jej tajemnice są na widoku, jej intymność stała się przedmiotem śledztwa. Ona sama została właśnie od wszystkiego odsunięta. Na własnej skórze odczuwa, jaką cenę płacą bohaterowie wiadomości z ostatniej chwili" - pisze Małgorzata Sobieszczańska.

Zagadkową śmierć męża Natalia próbuje rozwiązać wraz z niegdyś utalentowanym i skutecznym prokuratorem. Wędrując wraz z bohaterami powieści po kolejnych zakamarkach śledztwa, szukamy odpowiedzi na pytanie kto i dlaczego zastrzelił Marcina. Ale to tylko wierzchnia, kryminalna warstwa powieści. Pod nią kryją się pytania uniwersalne.

Dlaczego ludzie spędzają ze sobą kilka lat, nic o sobie nie wiedząc i wzajemnie się oszukując? Dlaczego tak łatwo oceniamy innych po pozorach, chociaż nic o nich nie wiemy? Dlaczego zatracamy się w pracy, zapominając o tym, co najważniejsze? To niektóre z pytań płynących z krótkich scen obrazowo nakreślonych przez autorkę.

Wartka akcja, ciekawe postacie i spojrzenie z różnych ujęć na ich życie - to zalety powieści Małgorzaty Sobieszczańskiej. Rozwiązanie tajemnicy śmierci Marcina wydaje się zbyt proste, chyba przez emocje, jakie autorka wcześniej nam serwuje.

"Z ostatniej chwili" - okładka książkiINTERIA.PL/materiały prasowe

***

Czytanie jest męskie to nowy cykl serwisu Facet. Pojawią się w nim wybrane książki, które warto przeczytać. Będą kryminały, thrillery, horrory, będzie też literatura faktu, biografie i lżejsze klimaty. Czasem, jak przystało na prawdziwego faceta, nawet się wzruszymy.

Wpadła Ci w ręce ciekawa książka i chcesz ją polecić? Napisz do mnie (dariusz.jaron@firma.interia.pl) albo tweetnij (https://twitter.com/DarekJaron).

Darek Jaroń

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas