Ich koledzy zginęli w głębinach. Musieli po nich wrócić

article cover
Polsat Doku

Ich koledzy zginęli w głębinach. Musieli po nich wrócić

Ich historię opowiada dokument Nurkowanie w nieznane, który można obejrzeć 6 grudnia o godz. 22:00 na antenie Polsat Doku. Film jest nie tylko poruszającą i pełną napięcia opowieścią o nurkowaniu i zagrażającej życiu akcji, lecz również o bezwarunkowej głębokiej przyjaźni, która trwa pomimo utraty życia.
Ich historię opowiada dokument Nurkowanie w nieznane, który można obejrzeć 6 grudnia o godz. 22:00 na antenie Polsat Doku. Film jest nie tylko poruszającą i pełną napięcia opowieścią o nurkowaniu i zagrażającej życiu akcji, lecz również o bezwarunkowej głębokiej przyjaźni, która trwa pomimo utraty życia. Polsat Doku
Zespół ratunkowy składał się z 25 osób: 14 Finów i 11 Norwegów, z których każdy miał do spełnienia konkretną rolę. Wśród Finów byli głównie ludzie, którzy dobrze znali ofiary wypadku. Aby uniknąć rozgłosu, który mógł im przeszkodzić w realizacji misji, podzielili się na grupy i przybyli do Norwegii w różnych odstępach czasu.
Zespół ratunkowy składał się z 25 osób: 14 Finów i 11 Norwegów, z których każdy miał do spełnienia konkretną rolę. Wśród Finów byli głównie ludzie, którzy dobrze znali ofiary wypadku. Aby uniknąć rozgłosu, który mógł im przeszkodzić w realizacji misji, podzielili się na grupy i przybyli do Norwegii w różnych odstępach czasu. Polsat Doku
Nurkowanie w nieznane - 6 grudnia o godz. 22:00 na antenie Polsat Doku.
Nurkowanie w nieznane - 6 grudnia o godz. 22:00 na antenie Polsat Doku.Polsat Doku
Film portretuje ich akcję od początku do końca. Wykorzystuje archiwalny materiał, zarejestrowany w dniu wypadku (nakręcony przez reżysera z myślą o filmie, który miał dokumentować pobicie rekordu świata w nurkowaniu w jaskiniach głębinowych) oraz ujęcia z wielu kamer, umieszczonych nad i głęboko pod wodą.
Film portretuje ich akcję od początku do końca. Wykorzystuje archiwalny materiał, zarejestrowany w dniu wypadku (nakręcony przez reżysera z myślą o filmie, który miał dokumentować pobicie rekordu świata w nurkowaniu w jaskiniach głębinowych) oraz ujęcia z wielu kamer, umieszczonych nad i głęboko pod wodą. Polsat Doku
Dokument zachwyca pod względem wizualnym, oferując zapierające dech w piersiach obrazy norweskich krajobrazów i podwodnych skalistych jaskiń, zbudowanych z sieci wąskich przejść, w których temperatura wody nie przekracza 4 stopni Celsjusza.
Dokument zachwyca pod względem wizualnym, oferując zapierające dech w piersiach obrazy norweskich krajobrazów i podwodnych skalistych jaskiń, zbudowanych z sieci wąskich przejść, w których temperatura wody nie przekracza 4 stopni Celsjusza. Polsat Doku
Każdy z członków tego zespołu posiadał wieloletnie doświadczenie w eksplorowaniu niebezpiecznych jaskiń głębinowych, ale tym razem musiał zmierzyć się nie tylko z sobą samym, ale i z nieznanym.
Każdy z członków tego zespołu posiadał wieloletnie doświadczenie w eksplorowaniu niebezpiecznych jaskiń głębinowych, ale tym razem musiał zmierzyć się nie tylko z sobą samym, ale i z nieznanym. Polsat Doku
Oglądając te niezwykłe ujęcia nietrudno zrozumieć, dlaczego nurkowanie okazuje się dla wielu ludzi sensem życia.
Oglądając te niezwykłe ujęcia nietrudno zrozumieć, dlaczego nurkowanie okazuje się dla wielu ludzi sensem życia.Polsat Doku
Choć wypadek zdewastował ich psychikę, nie zniechęcił ich do nurkowania. Gdy z powodu zbyt wysokiego zagrożenia i ryzyka oficjalna akcja ratunkowa została odwołana przez norweskie i brytyjskie władze, ocaleli nurkowie postanowili na własną rękę wydobyć z wody ciała kolegów i zabrać je w ostatnią podróż do domu. Musieli działać potajemnie, bo norweska policja zamknęła wejście do jaskini.
Choć wypadek zdewastował ich psychikę, nie zniechęcił ich do nurkowania. Gdy z powodu zbyt wysokiego zagrożenia i ryzyka oficjalna akcja ratunkowa została odwołana przez norweskie i brytyjskie władze, ocaleli nurkowie postanowili na własną rękę wydobyć z wody ciała kolegów i zabrać je w ostatnią podróż do domu. Musieli działać potajemnie, bo norweska policja zamknęła wejście do jaskini.Polsat Doku
Aby przeżyć, nurkowie musieli bezwzględnie polegać na sobie. Wysiłek fizyczny, jakiego wymagała od nich misja okazał się niczym w porównaniu z psychologicznym ciężarem, jaki na nich ciążył.
Aby przeżyć, nurkowie musieli bezwzględnie polegać na sobie. Wysiłek fizyczny, jakiego wymagała od nich misja okazał się niczym w porównaniu z psychologicznym ciężarem, jaki na nich ciążył. Polsat Doku
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?