Olimpo Gold: Brzmienie bogactwa zaklęte w złocie

Ile moglibyście wydać na kable do sprzętu audio, wiedząc, że mogą poprawić jakość jego brzmienia i wprawić w osłupienie każdego, kto je zobaczy? Nawet jeśli “efekt wow” byłby gwarantowany, a dźwięk wyraźnie lepszy, to prawdopodobnie nie zapłacilibyście prawie ćwierć miliona złotych. A tyle właśnie wynosi cena najdroższego zestawu Olimpo Gold - okablowania zrobionego praktycznie w całości z 24-karatowego złota.

Liutanie Audio/Ferrari PressEast News

Olimpo Gold: Brzmienie bogactwa zaklęte w złocie

Olimpo Gold to produkt włoskiej firmy Liutanie Audio, założonej przez Roberto Borgonzoniego.Liutanie Audio/Ferrari PressEast News

Borgonzoni tłumaczy, że inspiracją do powstania złotych kabli była technologia stosowana w medycynie do elektrochemicznej detoksykacji organizmu za pomocą fal dźwiękowych.Liutanie Audio/Ferrari PressEast News

Przedstawiciele Liutanie Audio twierdzą, że wygląd ręcznie robionego luksusowego sprzętu jest jego najważniejszą funkcją.Liutanie Audio/Ferrari PressEast News

Sprzęt wykonany jest z 24-karatowego złota najwyższej próby. Ma przede wszystkim poprawiać jakość brzmienia dobrego sprzętu audio. Według producentów eliminuje wszelkie szumy, zakłócenia, przestery i syki, generowane podczas przesyłu sygnału.Liutanie Audio/Ferrari PressEast News

Ceny wahają się od 8 tys. euro (około 35 tys. złotych) za najtańszą parę kabli do 53 tys. euro (235 tys. złotych) za najdroższy zestaw.Liutanie Audio/Ferrari PressEast News

Liutanie Audio zapewnia, że okablowanie “zbalansuje idealnie dźwięk, przywróci jego naturalność i nada zakresu oraz jakości, przez które słuchaczowi opadnie szczęka”. Zapewnienie brzmi dość buńczucznie, ale patrząc na to, jak prezentuje się ten sprzęt, można podejrzewać, że jest w tym dużo prawdy.Liutanie Audio/Ferrari PressEast News