W RIM myślano o wykorzystaniu Androida

Od wielu miesięcy kanadyjska firma Research In Motion, zajmująca się tworzeniem biznesowych terminali BlackBerry, zmaga się z poważnymi problemami. Wiele osób zarzuca firmie brak innowacyjności, produkowanie urządzeń odbiegających od obecnych standardów oraz słaby system operacyjny, który na dodatek nie cieszy się dużą popularnością wśród zewnętrznych deweloperów aplikacji mobilnych.

Nadzieje firmy pokładane są w nowej wersji systemu BlackBerry OS 10, którego premiera została - niestety - przeniesiona na pierwszy kwartał 2013 roku. Okazuje się, że w RIM solidnie zastanawiano się też nad zastosowaniem w telefonach BlackBerry systemu Android.

Informacji takiej udzielił Thorsten Heins, CEO Research In Motion, w wywiadzie dla "The Telegraph". Stwierdził on, że w jego firmie bardzo solidnie rozważano możliwość przejścia na system operacyjny stworzony przez Google. Tak się jednak nie stało. Jako powód Heins podaje ograniczoną możliwość odpowiedniego dostosowania systemu do potrzeb konkretnego producenta, przez co możliwość wyróżnienia się na rynku jest naprawdę niewielka.

Ponadto Heins twierdzi, że użytkownicy terminali BlackBerry nie mogą być traktowani w taki sam sposób jak posiadacze smartfonów. Dla firmy ważne są szeroko pojęte multimedia i rozrywka, jednak chce ona się skupić na tworzeniu produktów dla tych osób, które dysponują ograniczoną ilością czasu na konsumpcję treści.

CEO RIM wierzy w powodzenie takiego wyróżniającego się podejścia do klienta i wskazuje na bardzo dużą popularność takich usług, jak na przykład BBM, który pozwala na bezpłatną komunikację tekstową pomiędzy posiadaczami terminali BlackBerry.