easyJet wprowadza szereg nowoczesnych technologii

easyJet poinformowała o zakończonych sukcesem testach inspekcji samolotów przy wykorzystaniu dronów. Testy dowodzą, że wykorzystanie dronów może znacznie skrócić czas oględzin samolotów, w porównaniu do wykonywanego ręcznie przez pracowników technicznych, i tym samym skrócić czas wyłączenia samolotów z eksploatacji. easyJet planuje wprowadzenie dronów do użytku w europejskich bazach technicznych w ciągu 12 miesięcy.

easyJet poinformowała podczas ogólnoeuropejskiej konferencji na lotnisku Mediolan-Malpensa o zakończonych sukcesem testach inspekcji samolotów przy wykorzystaniu dronów. Testy dowodzą, że wykorzystanie dronów może znacznie skrócić czas oględzin samolotów, w porównaniu do wykonywanego ręcznie przez pracowników technicznych, i tym samym skrócić czas wyłączenia samolotów z eksploatacji. easyJet planuje wprowadzenie dronów do użytku w europejskich bazach technicznych w ciągu 12 miesięcy.

Przewoźnik poinformował również o testach druku 3D, który będzie wykorzystywany do wytwarzania elementów kabin pasażerskich, takich jak np. podłokietniki. Technologia ta ma przyspieszyć proces wymiany sprzętu i ograniczyć magazynowanie części zamiennych. Druk 3D będzie również wykorzystywany w produkcji nowej generacji silników zamówionych przez easyJet. Silniki LEAP, bo o nich mowa, zostaną wyposażone w części drukowane na drukarkach 3D - m.in. w dysze wtryskiwaczy paliwa, łopatki wentylatora filtra węglowego i w kompozyty o osnowie ceramicznej.

Reklama

Wspólnie z koncernem Airbus easyJet przetestuje również narzędzia do konserwacji prognozowanej, oparte o dane telemetryczne samolotów. Informacje te będą na bieżąc przekazywane z maszyny za pośrednictwem systemu ACARS, analizowane i na ich podstawie zespół techniczny easyJet przygotuje listę przewidywanych usterek oraz zaplanuje prace konserwacyjne. Pozwoli to przewoźnikowi na dalszą eliminacje opóźnień wynikających z kwestii technicznych. Jest to jeden z głównych priorytetów operacyjnych easyJet, a w ciągu minionych 5 lat firmie udało się już zmniejszyć liczbę tych opóźnień z 10 do 6 na 1000 lotów.

Linie koncentrują się nie tylko na innowacjach "na zapleczu" — równie ważne są innowacje cyfrowe, które bezpośrednio wpłyną na komfort pasażerów. Należą do nich m.in. nowa aplikacja na urządzenia iPhone oraz aplikacja na zegarki Apple Watch.

- Mediolan jest teraz w centrum zainteresowania ze względu na EXPO 2015. Mediolan-Malpensa to nasza największa baza poza Wielką Brytanią i kluczowe lotnisko w sieci. Uznaliśmy, że będzie to znakomite miejsce, aby pokazać, że nie poprzestajemy na czołowej pozycji w dziedzinie technologii i rozwiązań cyfrowych, lecz wciąż ją umacniamy - skomentowała Carolyn McCall, dyrektor generalna easyJet.

- Innowacje stanowią część tożsamości easyJet. W ubiegłym roku przedstawiliśmy szereg nowych, przyszłościowych technologii, które chcieliśmy zastosować w branży lotniczej po raz pierwszy. Wiele z nich włączamy teraz w naszą codzienną działalność. Można wymienić tu choćby całkowitą eliminację papieru z kokpitu naszych samolotów, czy wprowadzenie aplikacji upraszczających procesy operacyjne i pomagających inżynierom rozwiązywać problemy techniczne w samolotach easyJet - dodała McCall.

- Nieustannie poszukujemy innowacji, które pomogą nam zapewnić sprawne funkcjonowanie sieci oraz bezpieczne i punktualne dotarcie pasażerów do celu. Zrobiliśmy znaczne postępy w pracach nad technologią dronów i nawiązaliśmy współpracę z koncernem Airbus dotyczącą prognozowania prac konserwacyjnych podczas lotu. Wszystkie te działania mają na celu zwiększenie niezawodności naszych maszyn i usprawnienie obsługi pasażerów. Inwestujemy też w innowacje cyfrowe, m.in. w nową aplikację na telefony iPhone, specjalną aplikację na zegarki Apple Watch oraz nowe, samoobsługowe narzędzie cyfrowe, które pozwoli pasażerom samodzielnie zarezerwować noclegi i loty w przypadku zakłóceń - podsumowała Carolyn McCall.

- Wykorzystanie tych nowatorskich technologii da naszym zespołom inżynierów i informatyków więcej czasu i w efekcie obniży koszty, pozwoli nam oferować atrakcyjne ceny biletów oraz zminimalizować opóźnienia. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo, dlatego wszystkie nowe technologie będą stosowane przez doświadczonych inżynierów i personel pokładowy z myślą o utrzymaniu bezpieczeństwa na wysokim poziomie - dodał Ian Davies, dyrektor ds. technicznych easyJet.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: easyJet | tanie linie lotnicze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy