Rosetta blisko celu!
Jeszcze tylko kilkadziesiąt godzin dzieli sondę Rosetta od „wejścia na orbitę” wokół komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko.
W środę, 6 sierpnia, około 12:00 CEST, po dziesięciu latach podróży, sonda europejska Rosetta „wejdzie na orbitę” wokół komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Rozpoczną się długoterminowe badania komety z bliska - bardzo ważne dla naszego zrozumienia wczesnego Układu Słonecznego oraz komet w ogóle, które wciąż skrywają wiele tajemnic. Oczywiście, Rosetta nie będzie krążyć wokół tej komety, a raczej oba obiekty będą poruszać się po bardzo podobnych orbitach wokół Słońca. Poniższe nagranie prezentuje sposób „orbitowania” Rosetty wokół komety 67P.
Od kilku tygodni trwają obserwacje komety 67P. Od połowy lipca wiadomo, że ta kometa jest zlepkiem dwóch obiektów, co zaskoczyło naukowców. Wstępne wyliczenia sugerują, że dwie składowe tej komety musiały się ze sobą zderzyć z niewielką prędkością względem siebie by otworzyć taki obiekt końcowy. Ta prędkość złączenia zostałą oszacowana na mniejszą od zaledwie 3 m/s.
Najnowsze opublikowane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) zdjęcia pochodzą z 1 i 2 sierpnia. Odległość od komety w momencie wykonania zdjęć wynosiła odpowiednio ok. 1100 i 500 km. Na komecie można zobaczyć ciemną powierzchnię, pozbawioną tworów takie jak kratery. Sugeruje to, że powierzchnia 67P jest pokryta w większości przez pył i być może związki organiczne.
Pomiędzy 13 a 21 lipca Rosetta dokonała pierwszych pomiarów temperatury powierzchni komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Uzyskana wartość to -70 stopni Celsjusza. Jest to o około 20-30 stopni więcej niż gdyby powierzchnia składała się z czystego lodu. Pomiarów dokonano za pomocą instrumentu VIRTIS.
Szóstego sierpnia Rosetta zacznie krążyć w odległości około 100 km od komety. Następnie, w perspektywie miesięcy, orbita zostanie obniżona do 50 km, potem do 30 km a końcowo – zaledwie do 10 km, jeśli aktywność 67P na to pozwoli.
