Smartfony pomagają w walce z malarią

Monitorowanie przepływu milionów ludzi przy pomocy smartfonów może rzucić nowe światło na sposób przenoszenia malarii w Kenii.

Czy przy pomocy smartfonów uda się pokonać malarię?
Czy przy pomocy smartfonów uda się pokonać malarię?123RF/PICSEL

Malaria jest najczęstszą na świecie chorobą zakaźną, na którą co roku zapada ponad 220 mln osób, z czego 1-3 mln umiera. Narażonych na zachorowanie jest około miliarda ludzi, bowiem malaria występuje w ponad stu krajach strefy tropikalnej i subtropikalnej.

Aby śledzić rozprzestrzenianie się zakażeń, Amy Wesolowski z Canegie Mellon University w Pittsburgu postanowiła wykorzystać anonimowe dane o lokalizacji telefonów komórkowych prawie 15 mln Kenijczyków. Dzięki temu stworzono specyficzną mapę obrazującą ruchy ludności od czerwca 2008 r. do czerwca 2009 r. Dane te skorelowano z zakresem występowania malarii i otrzymano pełen obraz występowania choroby na kontynencie afrykańskim.

Okazało się, że osoby zamieszkujące rejony Kenii zagrożone najwyższym ryzykiem zachorowania na malarię, podróżują więcej niż te z innych części kraju. Aby całkowicie wyeliminować malarię niezbędne będą metody bardziej skrupulatnego nadzoru niż zwykłe ustalenie lokalizacji chorujących osób.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas