TESS poszuka pobliskich planet pozasłonecznych
Już wkrótce w przestrzeń kosmiczną zostanie wyniesiony TESS, czyli pierwszy w historii satelita skoncentrowany na poszukiwaniu pobliskich egzoplanet.
TESS (Transiting Exoplanet Survey Satelite) ma stanowić uzupełnienie Kosmicznego Teleskopu Keplera, który odnalazł już ponad 100 egzoplanet i tysiące potencjalnych planet pozasłonecznych. Póki co, Kepler nie wykrył jeszcze żadnej skalistej egzoplanety w pobliżu Ziemi, mimo że statystycznie takie obiekty powinny istnieć. Ich detekcją zajmie się właśnie TESS.
Satelita do zaglądania w niedaleką przestrzeń kosmiczną będzie wykorzystywał sieć szerokokątnych aparatów, dzięki którym uda mu się dostrzec 2 mln najbliższych Ziemi gwiazd. TESS będzie szukał niewielkich skalistych planet znajdujących się w biosferze swojej gwiazdy.
- Wczesne dane z Keplera sugerują, że TESS nie będzie musiał daleko szukać, by odkryć światy podobne do naszego. Jeżeli one tam są, to TESS je znajdzie - powiedziała Natalie Batalha, astrofizyk pracująca przy misji Keplera.
Szczególnie imponująco zapowiada się współpraca trzech najnowszych urządzeń astronomicznych - Keplera, TESS i Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Naukowcy szacują, że w ciągu dwóch pierwszych lat pracy TESS wykryje ok. 1000 egzoplanet, których atmosferę będzie następnie analizował Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.
Misja TESS rozpocznie się w 2017 r.