Cmentarzysko samochodów. "Pamiątka" po Rosjanach w Irpieniu
Na skutek rosyjskiej inwazji doszczętnie zniszczonych zostało wiele ukraińskich miast, a jednym z najbardziej dotkniętych jest bez wątpienia Irpień, gdzie ślady obecności i bezwzględności armii Kremla widać niestety na każdym kroku.
28 marca mer Irpienia, Ołeksandr Markuszyn, poinformował w mediach społecznościowych, że miasto zostało wyzwolone spod okupacji rosyjskiej, ale obrazy, które ukraińskie siły zastały na miejscu, zostaną z nimi na zawsze. Bo choć to pozostająca przez wiele tygodni w rosyjskich rękach Bucza nazywana jest “nową Srebrnicą", to podobne dowody brutalności, gwałtów i mordów ludności cywilnej, a także zniszczeń znaleźć można również w wielu innych miastach, m.in. Irpieniu.
Jak ustaliły lokalne władze, doszczętnie zniszczona została połowa miasta, a Rosjanie zabili w tym mieście 269 cywilów. Na miejscu odkryto aż 7 miejsc egzekucji, ale duża część ofiar - skrępowana i nieuzbrojona - została po prostu znaleziona na ulicach. Ukraińcy postanowili więc zrobić wszystko, co tylko w ich mocy, by cały świat dowiedział się i przede wszystkim na własne oczy zobaczył dowody rosyjskiej bezwzględności.