Erotyczna rewolucja w wyszukiwarce Google

Koncern zapowiada istotne zmiany w swojej najpopularniejszej na świecie wyszukiwarce. Google chce walczyć z wulgarnymi obrazami, które mogą wyświetlać najmłodsi.

Kontrowersyjna rewolucja w wyszukiwarce Google
Kontrowersyjna rewolucja w wyszukiwarce Google123RF/PICSEL

Google zapowiada nowe funkcjonalności w popularnym narzędziu SafeSearch. Powstało ono z myślą o ochronie najmłodszych. Rodzice mogą spersonalizować wyświetlane treści w wyszukiwarce i tym samym kontrolować wszystko to, co zobaczą ich pociechy.

Teraz SafeSearch ma wzbogacić się o nowe funkcjonalności. Celem jest udoskonalenie systemu wykrywającego wulgarne i erotyczne treści przeznaczone dla dorosłych. Co ciekawe, Google informuje, że teraz takie nieprzyzwoite obrazy dla najmłodszych będą zamazywane lub usuwane nawet przy wyłączonym trybie SafeSearch.

Google chce skuteczniej walczyć z nieodpowiednimi treściami

Odblokować je można będzie tylko z poziomu konta Google. Oznacza to potrzebę zalogowania się i ręczną zmianę funkcji. Standardowo nieprzyzwoite treści nie będą również dostępne dla osób, które mają powyżej 18 lat. Koncern na razie nie ujawnił, kiedy ta nowa funkcjonalność pojawi się w wyszukiwarce, ale możemy spodziewać się, że może to stać się rzeczywistością za kilka miesięcy.

Obecnie wciąż trwają testy systemu SafeSearch. Nie jest tajemnicą, że Google chce, by nowe dobrodziejstwa chroniące najmłodszych były rzeczywiście praktyczne. SafeSearch jest rozwijane od dawna, ale wciąż często zdarza się, że nawet przy włączonej ochronie pojawiają się nieodpowiednie treści.

Ludzie, którzy dodają treści erotyczne, często potrafią je oznaczyć w tak sprytny sposób, że nawet zaawansowany algorytm daje się oszukać i niecenzuralne obrazy wyświetlane są w głównych wynikach wyszukiwania. Google chce skończyć z takim procederem. Zobaczymy, czy tym razem się uda.

Dostawa z cyfrowym uśmiechem. Japonia inwestuje w autonomiczne robotyAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas