Ktoś pyta o PESEL przez telefon? Nigdy nie podawaj numeru
Podawanie danych osobowych obcym osobom to duży błąd, który może nas słono kosztować. Co, jednak jeżeli o numer PESEL pyta osoba podająca się za przedstawiciela banku? To popularny sposób na oszustwo. Jeżeli nie chcemy stracić pieniędzy, to pod żadnym pozorem nie udostępniajmy tych danych osobom trzecim.
Spis treści:
Dzwoni bank i chce PESEL. Dlaczego?
Wyobraźmy sobie sytuację, gdy dzwoni do nas telefon. Z drugiej strony słyszymy głos przedstawiający się jako pracownik banku. Tak się składa, że akurat mamy w nim konto, więc teoretycznie wszystko się zgadza. Później następuje rozwój rozmowy - czasami może dotyczyć próby kradzieży pieniędzy, innym razem aktualizacji danych. Prędzej lub później wybrzmi pytanie o numer PESEL. Przez telefon? To dziwne, ale ufamy przecież osobie, która pracuje dla finansowej instytucji.
W tym momencie powinna zaświecić się nam czerwona lampka, ostrzegająca przed próbą oszustwa. Żaden przedstawiciel banku nigdy nie poprosi nas o podanie całego numeru PESEL. Może się zdarzyć sytuacja, gdy w ramach weryfikacji będziemy musieli podać jakąś jego część, np. ostatnie 3 cyfry numeru PESEL. Nie pojawi się jednak prośba o podanie całości. Dlaczego oszuści chcą wyłudzić od nas numer PESEL?
PESEL, czyli kradzież danych osobowych
Numer PESEL, podobnie zresztą jak inne dane osobowe wyłudzone od kogoś z nas mogą zostać wykorzystane w wielu celach. Żaden z nich jednak nie obędzie się z korzyścią dla nas. Dość popularną praktyką jest tworzenie fałszywych dowodów osobistych (lub zamawianie "kolekcjonerskich" replik). Złodziej zaopatrzony w taką fałszywkę może wylegitymować się nią np. w parabanku, gdzie pobierze kredyt gotówkowy. On otrzyma pieniądze, a wszelkie konsekwencje prawne spoczną na naszych barkach - wszak PESEL był nasz.
W trakcie rozmowy telefonicznej z rzeczonym "przedstawicielem banku" paść mogą również pytania o numer i serię dowodu osobistego, dane dostępowe do konta bankowego czy prośby o wykonanie konkretnych przelewów. Pod płaszczykiem dbania o bezpieczeństwo klienta uprawiany jest vishing. To nowoczesna forma wyłudzania danych osobowych z wykorzystaniem rozmowy głosowej. Czym w praktyce jest vishing?
Vishing - nie podawaj im żadnych danych!
Vishing to sposób na kradzież danych osobowych, w którym wykorzystuje się rozmowę telefoniczną. Wszyscy kojarzymy pojęcie phishingu, jednak w ostatnich latach zamiast namawiać nas do klikania w podejrzane linki oszuści częściej kontaktują się bezpośrednio. Jednym z popularniejszych sposobów vishingu jest podawanie się za pracownika banku. To jednak nie koniec przebiegłego planu.
Oszuści chcą jak najszybciej wzbudzić w nas emocje, a nawet panikę. Dlatego takie fałszywe telefony często dotyczą rzekomej próby kradzieży pieniędzy z naszego konta i konieczności podjęcia szeregu natychmiastowych działań. Oszust informuje nas o niebezpiecznym procederze który ma miejsce i dodaje, że aby go zatrzymać musimy wykonać pewne konkretne kroki. W międzyczasie przeprowadzana jest weryfikacja danych osobowych, która może sprawić wrażenie profesjonalnej - w rzeczywistości chodzi jedynie o ułudę i wyłudzenie naszych danych.
Kolejne kroki mogą niekiedy wydawać się absurdalne. Zdarzają się przypadki, gdy klient w czasie połączenia telefonicznego ma iść do placówki banku celem zaciągnięcia pożyczki. Ta w jakiś znany tylko dla złodzieja sposób sprawi, że po przelewie na wskazane przez nich konto rozwiąże problem. Brzmi absurdalnie? Niby tak, ale popularność tej metody oznacza, iż niejedna osoba wpadła w ich sidła.
Chroń swój PESEL. Jak to robić?
Najważniejszą rzeczą w dbaniu o własne dane osobowe jest zachowanie rozsądku. Nie udostępniajmy naszych informacji, wszędzie, gdzie tylko się da. Pamiętajmy o roztropnym wypełnianiu formularzy i korzystajmy z usług sprawdzonych firm czy instytucji. Nie dajmy się też złapać w pułapkę, bo tych czyha naprawdę sporo. Przykładem są wspomniane wcześniej rozmowy telefoniczne.
Pracownicy banku nigdy nie będą prosili nas o tak konkretne dane osobowe. Gdy tylko zwątpimy w to, czy aby na pewno rozmawiamy z konsultantem, zweryfikujmy to. Możemy przecież przerwać rozmowę i udać się do placówki banku. Inną metodą jest kontakt pod numerem infolinii banku, który znajdziemy na stronie internetowej. Poza tym, dostępny jest również czat online.