Pierwszy elektryczny samochód od Xiaomi już w sierpniu. Jest moc!
Ptaszki ćwierkają, że Xiaomi już w przyszłym miesiącu zaprezentuje prototyp swojego pierwszego pojazdu elektrycznego.
Chiny są największym na świecie producentem aut elektrycznych. Nie powinien zatem dziwić fakt, że tamtejsze koncerny chcą sprostać zapotrzebowaniu na rynku i planują budowę swoich ekologicznych pojazdów. Do gry o miliardy chce wejść Xiaomi.
Gigant technologiczny w swojej ofercie ma niemal wszystko. Brakuje tylko samochodu o napędzie elektrycznym. Niedawno dowiedzieliśmy się od szefa koncernu, że w ciągu 3 lat Xiaomi ma wprowadzić na rynek swój pierwszy taki pojazd. Okazuje się, że już w sierpniu firma ma pokazać pierwszy prototyp.
Xiaomi chce podbić rynek pojazdów elektrycznych
Lei Jun, założyciel Xiaomi, od kilku miesięcy nie wychodzi z biura Xiaomi Auto. Oznacza to, że Chińczycy szykują coś naprawdę przełomowego. Trzeba przyznać, że produkty tego koncernu są dobre jakościowo i w miarę tanie, zatem możemy oczekiwać praktycznego pojazdu elektrycznego za rozsądne pieniądze. Przynajmniej powinno się to tyczyć rodzimego rynku.
Co ciekawe, podobno masowa produkcja Xiaomi Auto ma rozpocząć się już na początku 2024 roku, czyli założyciel Xiaomi nie rzucał słów na wiatr i zamierza dotrzymać danego słowa. Z wcześniejszych informacji wynika, że startowa inwestycja wynosi 1,5 miliarda dolarów, a kolejne 10 miliardów dolarów dojdzie w ciągu następnych 10 lat.
Pojazdy elektryczne od Xiaomi, Sony i Apple
Główna siedziba Xiaomi Auto Co., Ltd mieścić się będzie w Yizhuang, które ulokowane jest w dystrykcie Daxing, na południowo-wschodnich przedmieściach Pekinu. Zakład zatrudnia obecnie ponad 1000 pracowników. Z nieoficjalnych danych wynika, że jest w stanie wyprodukować 300 tysięcy samochodów rocznie.
Oprócz Xiaomi, swój pojazd elektryczny szykuje również Sony. Japoński koncern chce, by był on prawdziwym centrum rozrywki na kołach. Możemy spodziewać się, że w kolejnych latach wybuchnie potężna rywalizacja pomiędzy gigantami technologicznymi o prym w produkcji ekologicznych pojazdów. Nie zapominajmy, że swój elektryk chce też zaoferować Apple.