Rosjanie mają potężny sprzęt do wykrywania ukraińskich dronów

Rosjanie testują najnowsze systemy z Chin, które wyspecjalizowane są w wykrywaniu ukraińskich dronów. Na opublikowanym filmie, testowane urządzenie zachwyca swoimi możliwościami.

Rosjanie testują najnowsze systemy z Chin, które wyspecjalizowane są w wykrywaniu ukraińskich dronów. Na opublikowanym filmie, testowane urządzenie zachwyca swoimi możliwościami.
Rosjanie mają potężny sprzęt z Chin do wykrywania ukraińskich dronów /NEXTA /Twitter

Nie jest tajemnicą i nikogo już nie powinno dziwić, że rosyjska armia wspierana jest najnowszymi technologiami przez Chiny. Chociaż Pekin stanowczo temu zaprzecza, to jednak w sieci jak grzyby po deszczu pojawiają się filmy, na których Rosjanie pokazują najróżniejsze urządzenia pochodzące prosto z Chin.

Jednym z nich jest najnowszej generacji stacja robocza do wykrywania małych dronów. Jako że drony kamikadze mają ogromny wpływ na przebieg działań na linii frontu, Rosjanie robią co tylko mogą, by skuteczniej sobie z nimi radzić. Szacuje się, że każdego dnia, ukraińskie drony zabijają i ranią kilkudziesięciu rosyjskich żołnierzy.

Reklama

Rosjanie testują chińskie systemy antydronowe 

Dlatego Kreml postanowił skorzystać z pomocy chińskich firm technologicznych. Wolontariusze z rosyjskiej armii właśnie rozpoczęli testy stacji roboczej przeznaczonej do wykrywania małych dronów obserwacyjnych i kamikadze. Na opublikowanym filmie możemy zobaczyć to urządzenie w trakcie pracy.

Składa się ono ze skrzyni, w której znajdują się anteny radiowe i komputer nadzorujący działanie systemu. Można go podłączyć do laptopa. System pozwala nie tylko wykrywać drony w promieniu kilku kilometrów, ale również podaje szczegółowe informacje na ich temat. Chodzi o numer seryjny drona, jego nazwę, producenta, częstotliwość komunikacji, wersję programu do transmisji i kilka innych informacji. Ponadto, na ekranie może wyświetlać się wizualne ostrzeżenie o zbliżaniu się drona.

Drony kamikadze sieją postrach wśród żołnierzy

Dzięki tym danym, żołnierze mogą szybko zorientować się, że są obserwowani przez drona i ukryć, zanim urządzenie kamikadze dokona na nich ataku. Chociaż rosyjska armia testuje takie systemy, nie powinniśmy spodziewać się ich szybkiego wdrożenia na polu walki i masowej popularyzacji.

Rosyjska armia boryka się z bardziej prozaicznymi problemami, jak słabe wyżywienie żołnierzy i trudności z wyposażeniem ich w odpowiednie mundury bojowe. W sieci nie brakuje filmów, na których uwieczniono moment, gdy rosyjscy żołnierze okradają ze sprzętu i odzieży swoich zabitych na froncie kolegów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama