Tablet i laptop, który chce się dotykać. Nowości Honora na IFA

Honor na targach IFA zaprezentował nie tylko nowy smartfon, ale również świetny tablet i zaskakująco ciekawy laptop. Niestety, nie wszystkie produkty będą dostępne na naszym rynku. A przynajmniej nie od razu.

IFA 2024 i nowości mobilne

Tegoroczna edycja targów IFA stała się platformą do 3 dużych premier produktów w portfolio firmy Honor. Daniem głównym wydarzenia chińskiego producenta był bez wątpienia smartfon Honor Magic V3 - nowy składak z gatunku Foldów rzuca rękawicę Samsungowi i robi to z dużą gracją. Ale to nie wszystko.

Pozostałe dwa produkty, które zostały zaprezentowane 5 września to tablet i laptop. Chociaż urządzenia z tego segmentu nie budzą z reguły takich emocji jak telefony, to w tym wypadku warto im się przyjrzeć. Zwłaszcza jeżeli chodzi o tablet.

Reklama

Honor MagicPad 2 - czy warto?

Ogromny, bo aż 12,3-calowy ekran OLED o rozdzielczości 3000 x 1920 pikseli, odświeżanie do 144 Hz, aż 8 głośników i mocne parametry - najnowszy tablet firmy Honor zdaje się być produktem wypakowanym po brzegi, który ma stanowić androidową alternatywę dla iPadów spod znaku nadgryzionego jabłka. Ekran na żywo robi ogromne wrażenie, podobnie jak jakość dźwięku wydobywającego się ze sprzętu.

Urządzenie sprawdzi się genialnie zarówno podczas rozrywki, jak i pracy. W tym wypadku bez zaskoczeń - podłączymy do niego klawiaturę i rysik. Model został wyposażony w 12GB RAM i 256GB ROM oraz procesor Snapdragon 8s Gen 3. Cena za taki zestaw wyniesie 599 euro. Urządzenie będzie dostępne w Polsce i najpewniej zostanie u nas wycenione na mniej niż 3000 zł.

Ciekawy laptop, ale...

Trzecim produktem pokazanym podczas targów IFA 2024 był Honor MagicBook Art 14. Skoro tablet jest konkurentem iPada, to w tym wypadku mowa o oponencie MacBooka. I trzeba przyznać, że laptop Honora ma kilka asów w rękawie. Największym wydają się być niezwykle cienkie ramki wokół ekranu. 14,6-calowy ekran nie posiada prawie wcale czarnej obwoluty dookoła, a to za sprawą m.in. sprytnego ukrycia kamery do wideorozmów.

Nie ma wyspy ani czarnej kropki. Kamera schowana jest... z boku urządzenia. Wyjmujemy ją (zupełnie jak kartę SD), a następnie montujemy nad górną ramką przy pomocy wygodnego magnesu:

Prezentuje się to naprawdę świetnie. Niezłe są też parametry urządzenia. Pikseli jest sporo - 3120 x 2080, a do tego ekran odświeża się w tempie 120 Hz. Na pokładzie znajdziemy 32GB RAM i Intel Core Ultra 5 125H lub Intel Core Ultra 7 155H. Problemem pozostaje dostępność sprzętu dla polskiego konsumenta. Na ten moment nie wiadomo, czy urządzenie będzie dostępne na naszym rynku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: honor | IFA | Intel | OLED | Samsung | Qualcomm Snapdragon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy