Te niezwykłe roboty uratują tysiące istnień ludzkich w Ukrainie

Rozminowywanie obszarów wcześniej okupowanych przez Rosjan w Ukrainie potrwa wiele lat. Jest jednak światełko w tunelu. W tym niebezpiecznym zadaniu pomogą saperom najnowocześniejsze roboty.

Rozminowywanie obszarów wcześniej okupowanych przez Rosjan w Ukrainie potrwa wiele lat. Jest jednak światełko w tunelu. W tym niebezpiecznym zadaniu pomogą saperom najnowocześniejsze roboty.
Siły Zbrojne Ukrainy otrzymały zaawansowane roboty saperskie /Siły Zbrojne Ukrainy/Ukrinform /Twitter

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się swoim nowym sprzętem ratującym życie w postaci najnowocześniejszych robotów. Trafią one do oddziałów saperskich, gdzie pozwolą dużo bezpieczniej i sprawniej neutralizować niewybuchy i miny pozostawione przez Rosjan przez tych wiele miesięcy okupacji Ukrainy.

ONZ ogłosiła niedawno, że Ukraina jest obecnie najbardziej zaminowanym krajem na naszej planecie. Każdy kolejny dzień pobytu rosyjskich wojsk u naszego sąsiada oznacza, że potrzeba aż miesiąca na rozbrojenie wszystkich pozostawionych min. Zatem jest to akcja na niewyobrażaną skalę.

Reklama

Ukraina najbardziej zaminowanym krajem na świecie

Sytuację mają pozwolić polepszyć zaawansowane roboty. Gwardia narodowa i saperzy będą mieli do dyspozycji kilka rodzajów maszyn. Każda z nich może w niezwykle bezpieczny sposób, bez narażania ludzi, przenieść niebezpieczne ładunki, zabezpieczyć je, a nawet rozbroić.

Władze Ukrainy podały, że najtrudniejsza sytuacja wciąż panuje w miejscowościach otaczających Kijów, Charków czy Chersoń. Chociaż w przypadku stolicy kraju, Rosjanie wycofali się stamtąd kilka miesięcy temu, to jednak wciąż są tam dziesiątki tysięcy min.

Rosjanie ukrywają granaty w zabawkach dla dzieci

Rosjanie zaminowali na dużym obszarze okupowanym nie tylko budynki i samochody, ale nawet pralki czy lodówki, by siać śmierć wśród ukraińskich cywilów jeszcze długi czas po opuszczeniu miejscowości. Najlepszym dowodem na to, jak okrutni okazali się być agresorzy, niech będzie przykład ukraińskiej Buczy, gdzie Rosjanie umieszczali granaty w bagażnikach samochodów czy nawet zabawkach dla dzieci. Te wybuchowe "niespodzianki" zabiły dziesiątki powracających mieszkańców.

Eksperci z NATO niedawno przyznali, że obserwacja wydarzeń na Ukrainie i działań armii Rosji daje im do myślenia, jak w tragicznym stanie znajduje się obecnie rosyjskie uzbrojenie. Pomijając fakt wielu niewybuchów w postaci bomb i rakiet, aż strach pomyśleć, jak to ma się do samej broni jądrowej, której użyciem coraz częściej straszą politycy z Kremla.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Robot | technologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy