Technologia terahercowa pozwala opanować działanie laserów półprzewodnikowych

Naukowcy pracujący nad pionierskim zastosowaniem technologii terahercowych, przeprowadzili interesujące badania nad tym, jak przebiega selekcja indywidualnych częstotliwości w momencie włączenia lasera i szybkością dokonywania selekcji.

Opracowanie specjalistycznego sprzętu terahercowego pozwoliło na sprawdzenie tego procesu po raz pierwszy w historii. Rezultaty tych badań, opublikowane w Nature Communications, stanowić mają bazę dla przyszłego rozwoju półprzewodnikowych laserów, wykorzystywanych w branży telekomunikacyjnej zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym.

Przez wiele lat sądzono, że częstotliwości działające w ramach półprzewodnikowych laserów stabilizują się w zaledwie kilka nanosekund i mogą być zmienione w ramach kilkuset pikosekund. Dotychczas nie było jednak żadnego miernika, który byłby w stanie to zmierzyć i tym samym udowodnić tę teorię.

Reklama

Zespół naukowców z University of Leeds wspomagany przez kolegów z École Normal Supérieure in Paris i University of Queensland in Brisbane wykorzystał jednak częstotliwości terahercowe w kwantowym laserze kaskadowym i technikę nazywaną THz-TDS (terahertz time-domain spectroscopy), by lepiej zrozumieć proces stabilizacji lasera.

Technologia napędzana przez teraherce pozwala na zmierzenie długości fali światła w femtosekundach, zapewniając niespotykaną dotychczas precyzję pomiaru. Poznanie prędkości, z jaką długość fali zmienia się w laserze i tego, co dzieje się podczas tak błyskawicznego procesu, umożliwić ma stworzenie bardziej wydajnych urządzeń i systemów. Czekamy więc na komercjalizację tych odkryć w branży technologicznej, ale i farmaceutycznej, gdzie wykorzystywana może być w systemach obrazowania medycznego.

Źródło: GeekWeek.pl / Eurekalert

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy