Ukraińcy pokazali "Rekina" w towarzystwie systemu HIMARS

Okazuje się, że ukraiński dron o nazwie "Rekin" jest potężnym wsparciem do przygotowania ataków rakietowych za pomocą systemów HIMARS.

Okazuje się, że ukraiński dron o nazwie "Rekin" jest potężnym wsparciem do przygotowania ataków rakietowych za pomocą systemów HIMARS.
Ukraińcy pokazali "Rekina" w towarzystwie systemu HIMARS /@NOELreports /Twitter

Siły Zbrojne Ukrainy szybko powiększają swoją flotę dronów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w produkcji jest kilkanaście różnych maszyn. Niewątpliwie jednym z najciekawszych bezzałogowców jest "Rekin". Chociaż został on zaprezentowany jesienią ubiegłego roku, bezustannie idealnie spełnia swoje zadanie w misjach obserwacyjnych i bojowych.

Maszyna produkowana jest przez ukraiński koncern zbrojeniowy Ukrspecsystems. Dron jest zdolny do prowadzenia rozpoznania z powietrza na odległość nawet 60 kilometrów od granicy Ukrainy. Jednak niedawno utracony przez rosyjską armię dron został znaleziony na polu już na terytorium Rosji w okolicach miasta Aksaj, co oznacza, że oddalił się na ponad 200 kilometrów od zachodnich granic okupowanych przez Rosjan terenów Ukrainy.

Reklama

Dron "Rekin" wspiera system HIMARS

Ukraiński dron waży 10 kilogramów i dysponuje rozpiętością skrzydeł na poziomie 1,91 metra. Według Ukrspecsystems, maszyna może odbywać loty przy prędkości 150 km/h. Dron wyposażony jest w kamerę Full HD z 30-krotnym zoomem optycznym.

"Rekin" wzbija się w powietrze za pomocą katapulty, a ląduje przy użyciu spadochronu. Jego maksymalny czas lotu wynosi 2 godziny. Dron zachowuje zdolność operacyjną w temperaturach od -15 do 50 stopni Celsjusza i jest odporny na ekstremalne warunki atmosferyczne. Co najważniejsze, eksperci podają, że te maszyny są odporne na rosyjskie systemy walki elektronicznej.

Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały zdjęcie, na którym możemy zobaczyć zestaw idealny, czyli dron "Rekin" w towarzystwie systemu HIMARS. W lipcu SZU informowały i pokazały na dowód materiał filmowy z pomyślnego zniszczenia rosyjskiego systemu obrony o nazwie "Buk". W całej akcji miał brać udział właśnie dron "Rekin".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy