Unia Europejska dofinansowuje rozwój nowych technologii baterii kwotą 3,2 mld euro
Komisja Europejska zaakceptowała właśnie olbrzymią kwotę finansowania, która trafi do kilku projektów zajmujących się rozwojem technologicznym z zakresu akumulatorów - czy to oznacza, że w końcu zobaczymy jakiś progres w temacie?
Pieniądze pochodzą od kilku państw członkowskich Unii Europejskiej, jak Belgia, Finlandia, Francja, Niemcy, Włochy, Szwecja czy Polska, a także sektora prywatnego, który zainwestuje dodatkowe 5 mld euro. Jak twierdzi jedna z wiceprzewodniczących wykonawczych KE, Margrethe Vestager: - Produkcja baterii w Europie jest jednym ze strategicznych interesów naszej ekonomii i społeczeństwa, a wszystko za sprawą potencjału w zakresie czystej energii, tworzenia miejsc pracy, samowystarczalności i konkurencyjności. Zaakceptowany cel gwarantuje, że ten ważny projekt może ruszyć do przodu bez nadmiernie wypaczającej konkurencji.
Publiczne pieniądze zostaną przeznaczone na badania nad wydobywaniem i przetwarzaniem surowych materiałów, produkcję materiałów chemicznych, projekt ogniw galwanicznych i modułów, które mogą być zintegrowane z systemami i ostatecznie metody recyklingu i ponownego wykorzystania zużytych baterii. Fundowanie takich projektów jest jednym z głównych celów Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, która otwarcie mówiła o tym w jednym ze swoich tegorocznych przemówień.
Warto podkreślić, że nic nie dzieje się tu bez przyczyny, bo inwestowanie w badania i rozwój nowych technologii baterii ma pomóc Unii Europejskiej w osiągnięciu nadrzędnego celu, jakim jest ekonomia o zerowym śladzie węglowym przed 2050 rokiem. Takie dofinansowanie jak to dzisiejsze zasługuje jednak na pochwały, bo jest dla nas wszystkim szansą na choćby pojemniejsze akumulatory samochodów elektrycznych, pozwalające na pokonywanie dłuższych dystansów na jednym ładowaniu i technologię zdecydowanie bardziej przyjazną środowisku.
Źródło: GeekWeek.pl/Reuters