Wiatraki giganty na morzu. Wytworzą tyle prądu, ile elektrownia atomowa
Potęga obracających się na morzu wiatraków oznacza prąd dla 1,3 miliona domów w Wielkiej Brytanii. Największa farma wiatrowa na świecie licząca 165 turbin wiatrowych właśnie ruszyła u wybrzeży Wielkiej Brytanii.
- Wielka Brytania naprawdę postawiła na elektrownie wiatrowe. Buduje je nie na lądzie, ale na morzu.
- Najnowsza farma wiatrowa o nazwie Hornsea 2 to prawdziwy gigant. 165 turbin wiatrowych jest rozmieszczonych na Morzu Północnym, na 462 kilometrach kwadratowych. Jest absolutnie największa na świecie.
Hornsea 2 znajduje się 89 kilometrów od wybrzeża Yorkshire na Morzu Północnym tuż obok starszej farmy wiatrowej Hornsea 1. Rozmiar samych wiatraków także zapiera dech w piersiach, gdyż każda przypomina wieżowiec na morzu.
Turbiny wiatrowe mają 200 metrów wysokości, a każda z ich trzech łopat ma długość 81 metrów. Policzono, że jeden pełen obrót łopaty oznacza prąd dla jednego domu w Wielkiej Brytanii na 24 godziny.
Ponieważ taki obrót zajmuje łopatom wirnika zaledwie 6 sekund, więc każda turbina w ciągu doby dostarcza energii elektrycznej dla 14 tysięcy domów. Uruchomieniem największej farmy wiatrowej na świecie był zachwycony nawet brytyjski premier Boris Johnson, który zamieścił w mediach społecznościowych entuzjastyczny wpis.