Windows w chmurze? Microsoft idzie na całość

Microsoft ani myśli zwalniać na drodze do realizacji swoich planów. Tych jest coraz więcej, czego dowodem mogą być wewnętrzne prezentacje wysyłane w firmie. Jedna z nich sugeruje, że za jakiś czas system operacyjny Windows może trafić do chmury.

Windows 11
Windows 11123RF/PICSEL

Windows w chmurze? A czemu nie!

Nie od dziś wiadomo, że Microsoft lubi się ze środowiskiem chmury. Swoje usługi w ramach tego rodzaju przetwarzania danych oferuje już od jakiegoś czasu, jednak dotyczyło to głównie rozwiązań komercyjnych. Nadszedł jednak czas, aby udostępnić je zwykłym konsumentom. O co chodzi z Windowsem w chmurze?

Wyobraźcie sobie sytuację, w której podczas włączania komputera logujecie się do systemu operacyjnego w chmurze, nie zaś jego lokalnie zainstalowanej wersji. Widać różnicę? Absolutnie nie  - przynajmniej nie z perspektywy niedzielnego pecetowca i na dodatek nie na pierwszy rzut oka. Magia zadziać ma się dopiero po wejściu w szczegóły.

Sztuczna inteligencja od Microsoftu

Przenosiny konsumenckich programów Microsoftu do chmury mają pozwolić na bardziej kompleksowe wdrażanie projektów firmy. Ta chce zapewnić użytkownikom nowe i lepsze doświadczenie z korzystania z systemu. To ma być możliwe m.in. dzięki sztucznej inteligencji. Doskonale wiemy, jak dużą wagę do tego segmentu przywiązuje firma z Redmond. Mówi się, że w przyszłości powstać mogą nawet ich autorskie chipy do SI.

Póki co, w planach jest przemodelowanie środowiska systemu operacyjnego. Całkiem możliwe, że nieśmiało zapowiadany Windows 12 będzie pierwszym, który od samego początku działać będzie przy pomocy przetwarzania danych w chmurze oferowanej przez Microsoft. To ma się zadziać nawet w przypadku obecnie używanej "jedenastki". Zdaniem firmy, chodzi o wykorzystanie jednocześnie mocy obliczeniowej chmury i klienta, aby wspólnymi siłami stworzyć "ulepszone usługi i roaming cyfrowych doświadczeń".

Gigant napędza rynek

Można odnieść wrażenie, że Microsoft od jakiegoś czasu podąża bardzo wyraźnie nakreśloną ścieżką, po drodze zabierając się za najgorętsze i ciekawe technologie. Na pokładzie jest już sztuczna inteligencja (w tym ChatGPT), dużo dobrego dzieje się z przeglądarką Bing, a na horyzoncie majaczy nowy Windows.

Jest na co czekać i, co najważniejsze, usługi firmy będą relatywnie łatwo dostępne dla wszystkich. W obliczu m.in. prezentacji Apple i szalenie drogiego headsetu VR mamy do czynienia z systemem Windows i nowinkami, które będą dostępne dla użytkowników. A grono tych jest naprawdę liczne.

Petros Psyllos o sztucznej inteligencji: Każda technologia jest obosiecznaRMF
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas