Zemsta Kim Dzong Una? Pociski z Korei Północnej w rękach Rosjan
Zdjęcia opublikowane na twitterowym kanale Ukraine Weapons Tracker, który od początku rosyjskiej inwazji dostarcza sprawdzone wieści z frontu, sugerują, że Rosjanie mają dostęp do amunicji produkowanej w Korei Północnej.
To nie pierwszy raz, kiedy północnokoreańskie pociski widziane są w Ukrainie, ale pierwszy raz, kiedy korzystają z nich Rosjanie. Warto bowiem przypomnieć, że na początku ubiegłego miesiąca jeden z ukraińskich portali sugerował, że amunicję z Korei Północnej mają do dyspozycji Siły Zbrojne Ukrainy. Dziennikarze portali Militarnyi i War Noir przeanalizowali wtedy zdjęcia ujawnione przez radiosvoboda.org i doszli do wniosku, że rzeczone pociski kal. 122 mm mają niemal identyczne oznaczenia jak transport przejęty przez Zachód w 2009 roku, który miał trafić w ręce Hamasu.
Korea Północna wspiera Rosję. R-122 w Ukrainie
Mówiąc krótko, z pewnością nie chodzi o podarunek od Kim Dzong Una, ale Ukraińcy mogli otrzymać przejęte północnokoreańskie wyposażenie od zachodnich sojuszników (wcześniej w taki sam sposób weszli w posiadanie irańskiej amunicji), a niewykluczony jest także zakup od jednego z krajów, który wcześniej handlował z Koreą Północną. I wiele wskazuje na to, że podobną drogę mogły pokonać pociski widoczne na nowych zdjęciach, z których korzysta rosyjska armia.
Po raz pierwszy amunicja wyprodukowana przez KRLD została zauważona w rękach rosyjskiego wojska. Północnokoreańskie rakiety R-122 122 mm od niedawna zaczęto wydawać rosyjskim załogom BM-21 Grad
Co ciekawe, mowa nawet o tej samej amunicji, czyli pociskach R-122, wykorzystywanych przez samobieżne wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe BM-21 Grad, ale wiele wskazuje na to, że tym razem prawie wszystkie oznaczenia na rakietach zostały starannie usunięte.
Jak wyjaśnia jednak Ukraine Weapons Tracker, nie ma żadnych wątpliwości, że chodzi o amunicję wyprodukowaną w Korei Północnej, chociaż biorąc pod uwagę "informacje, które uzyskaliśmy na temat innych rodzajów amunicji dostarczonych w ostatnim czasie", mało prawdopodobne jest, by to właśnie ten kraj był jej bezpośrednim dostawcą.
Najpewniej chodzi więc o Iran, który posiada amunicję R-122 i wcześniej dostarczał odnowione rakiety do Rosji. Kanał zdradza też, że jest w posiadaniu danych na temat jeszcze innego rodzaju pocisków do wyrzutni Grad, który idealnie pasuje do tego schematu i podzieli się nimi w najbliższym czasie. Warto zresztą dodać, że w podobny sposób Rosja weszła w posiadanie chińskich pocisków 152 mm Type 66 HE, używanych przez rosyjską jednostkę artylerii z haubicą D-20, o czym pisaliśmy jakiś czas temu.