"La Gioconda" - opera w wersji HD

Na "deskach" kin całej Polski wystawiane są światowej sławy opery w wersji HD. Mieliśmy szansę zobaczyć operę "La Gioconda" autorstwa Amilcare Ponchielli.

Kadr z opery "La Gioconda"
Kadr z opery "La Gioconda"materiały prasowe

21 kwietnia widzowie Multikina i Silver Screen, w ramach cyklu transmisji największych światowych oper, mogli obejrzeć dzieło Amilcare Ponchiellego - operę "La Gioconda". Spektakl, wystawiony we włoskim teatrze "Arena di Verona" miałem szansę sprawdzić w krakowskim Multikinie.

Ta pochodząca z 1876 roku opera składa się z czterech aktów, opowiadając tragiczną historię miłości między Enzo Grimaldo a Laurą Adorno. Nie zabraknie zdrady, miłości i sztyletów. Jednak nie operę będziemy tutaj oceniać, a jej aspekt techniczny.

Trzeba przyznać, że aspekt technologiczny nie zachwyca - materiał co prawda jest emitowany w wersji HD, ale nie dane nam było doświadczyć krystalicznie czystego obrazu. Szczególnym problemem okazały się być smużenia, co zaskakuje, jeśli weźmiemy pod uwagę, że to przecież opera, a nie film akcji. Szczególnie ten problem było widać podczas sceny baletu - doskonale rozpoznawanego fragmentu opery.

Zaskakującą niedogodnością były natomiast napisy towarzyszące operze. Pozbawione one zostały polskich liter, dodatkowo pojawiały się problemy z fontami. To, niestety, nie robiło pozytywnego wrażenia.

Jak natomiast prezentował się dźwięk - siłą rzeczy podstawa w tego typu przedsięwzięciu. Widz nie może narzekać, ale nie należy także liczyć na niespodziankę. Nagranie opery (nie oglądamy jej na żywo) nie zaskakuje, czasami słychać szumy z widowni - z jednej strony dodaje to całemu doświadczeniu większej autentyczności, z drugiej jednak strony przy akustyce sali kinowej nie brzmi to dobrze. Natomiast partie wokalne wypadają jak najbardziej dobrze.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas