Smartfon LG G2 - pierwsze wrażenia
W nowojorskim Lincoln Center mieliśmy okazję zobaczyć i wypróbować najnowszy smartfon LG - model G2. Już dzisiaj widać, że Koreańczycy stworzyli godnego konkurenta dla Galaxy S4 oraz HTC One, przy okazji wprowadzając własne, ciekawe rozwiązania.
Firma LG dokonała małej rewolucji. Po pierwsze z nazwy nowego urządzenia zniknęła nazwa Optimus/Swift. Teraz jest krótko, ale na temat - G2. Kolejne ważne zmiany zaszły w samej konstrukcji i wyposażeniu - wszystkie przyciski (kontrolery głośności oraz power) przeniesiono z bocznej krawędzi na spód obudowy. Daje to ciekawy efekt i powiew świeżości. Jednak najważniejsze są walory użytkowe tego rozwiązania.
I faktycznie - kontrolery głośności są teraz w miejscu, gdzie w trakcie rozmowy telefonicznej znajduje się palec wskazujący. Łatwiejsze staje się także blokowanie ekranu czy uruchamianie aparatu - poprzez dłuższe wciśnięcie przycisku zmniejszającego głośność. Samo rozwiązanie jest również dobrze przemyślane z konstrukcyjnego punktu widzenia. Wszystkie elementy znajdują się bowiem w delikatnym zagłębieniu, co chroni je przed zadrapaniami.
Ekran
Nowy i wygodny jest również sposób odblokowywania ekranu - poprzez podwójne stuknięcie palcem w jego powierzchnię. I dokładnie w ten sam sposób można z powrotem wprowadzić telefon w stan czuwania.
Jednak najważniejszym elementem G2 jest 5,2-calowy wyświetlacz, który niemalże całkowicie wypełnia przedni panel smartfonu. Nad nim znajduje się tylko wąskie pole na głośnik oraz czujniki, a poniżej logo producenta. Doskonały efekt daje prawie całkowita redukcja bocznych ramek - ekran został rozciągnięty do samych krawędzi obudowy. Podobnego rozwiązania nie ma obecnie w żadnym innym urządzeniu i możemy być pewni, że konkurencja wkrótce z niego skorzysta.
Matryca IPS o rozdzielczości Full HD (1080 na 1920 pikseli) wyświetla obraz o doskonałej jakości i odwzorowaniu kolorów. Pod tym względem niczym nie ustępuje wyświetlaczom z HTC One czy Nokii Lumii 925. Warto również wspomnieć, że zastosowanie pamięci GRAM (Graphic RAM) pozwoliło zredukować porób prądu o 26 proc., przez co bateria działa do 10 proc. dłużej.
Snapdragon 800
Dało się także odczuć bardzo szybkie i płynne działanie systemu Android, za co odpowiadają potężny czterordzeniowy układ Snapdragon 800 o taktowaniu 2,26 GHz oraz 2 GB pamięci RAM. - Smartfon LG G2 to owoc pracy i starań dwóch producentów (LG i Qualcomma - przyp. red.). Snapdragon 800 dostarczy niesamowitych wrażeń i zmiecie konkurencję - powiedział w tracie prezentacji Steve Altman, prezes firmy Qualcomm.
Nowe funkcje
Firma LG zdecydowała się także na dodanie kilku nowości do swojego oprogramowania. Najciekawsza z nich umożliwia odbieranie rozmów poprzez przyłożenie słuchawki do ucha - bez konieczności dotykania palcem powierzchni ekranu. Text Link powala natomiast na błyskawiczne utworzenie wydarzenia w kalendarzu na podstawie informacji zawartych w wiadomości SMS. A Guest Mode to nowy i pomysłowy sposób na zabezpieczenie swoich prywatnych danych.
Dokładny opis nowość oprogramowania:
Answer Me — automatyczne odbieranie połączenia po ściszeniu dzwonka, gdy telefon zostanie przyłożony do ucha,
Plug & Pop — funkcja umożliwiająca wybieranie zalecanych opcji lub funkcji, gdy smartfon wykryje podłączenie słuchawek lub urządzenia USB,
Text Link — funkcja, dzięki której można łatwo wybierać informacje z wiadomości tekstowych, a następnie zapisywać je w notatniku lub kalendarzu, a także wyszukiwać na mapie lub w Internecie,
QuickRemote — funkcja służąca do zdalnego sterowania wieloma urządzeniami multimedialnymi niczym pilotem, dostosowująca się do parametrów połączenia danego urządzenia
Slide Aside — funkcja ułatwiająca pracę wielozadaniową przy jednoczesnym zapisywaniu stanu aplikacji w trakcie przesuwania otwartych okien aplikacji przy użyciu trzech palców,
Guest Mode — funkcja chroniąca prywatność głównego użytkownika, pozwalająca na logowanie się "gości" z drugiego konta tylko do wybranych aplikacji.
Data premiery
Udało nam się dowiedzieć, że G2 powinien zadebiutować w Polsce na początku października, a jego cena wyniesie nieco ponad 2000 zł.
Jakub Płaza, Nowy Jork