Test Huawei P10 Lite
Huawei w ostatnim czasie niemal zdominował średnią półkę smartfonów, w czym duży udział mają modele z serii Lite. Sprawdziliśmy najnowszego reprezentanta tej linii - model P10 Lite.
Modele Lite z założenia są tańszymi i nieco gorzej wyposażonymi odmianami flagowców Huaweia z serii P. W poprzednich generacjach (P8 i P9 Lite), smartfony te były niemal bliźniaczo podobne do swoich pierwowzorów.
Tym razem, chiński producent postanowił nie kontynuować tej tradycji i w "lżejszej" wersji P10 postawił na nieco inną stylistykę.
Przednia i tylna ściana wykonane są ze szkła, a krawędzie boczne stanowi ramka z aluminium. Całość wygląda inaczej niż większość urządzeń marki, ale też widać ewidentne nawiązania do P9 i P10. Cała konstrukcja jest spasowana perfekcyjnie - nie ma mowy o uginaniu się obudowy, skrzypieniu czy innych niedogodnościach.
Zaletą złotej wersji kolorystycznej jest fakt, że zabrudzenia i tłuste ślady nie są aż tak widoczne jak na czarnej.
Smartfon bardzo przyjemnie leży w dłoni i mimo że jest nieznacznie większy od klasycznego P10, jego gabaryty w żadnym stopniu nie są problematyczne. Co ciekawe, wbrew trendowi, czytnik linii papilarnych pozostawiono na tylnej ścianie, co z pewnością spodoba się wielu użytkownikom.
Ekran P10 Lite ma przekątną 5,2 cala i rozdzielczość Full HD. Matryca jest wykonana w technologii IPS i to najpewniej ta sama jednostka co u poprzednika. Panel cechuje się dobrym odwzorowaniem barw, niezłym kontrastem i wystarczającą jasnością maksymalną, aby treść była widoczna w mocnym słońcu. Do perfekcji brakuje jedynie nieco szerszych kątów widzenia - obraz wyraźnie ciemnieje przy odchylaniu telefonu.
Pojedynczy głośnik zewnętrzny został umieszczony na dolnej krawędzi. Emituje on donośny dźwięk o całkiem dobrej jakości. Huawei należy do producentów, którzy pozostawili złącze 3,5 mm na wyposażeniu swoich smartfonów i P10 Lite nie jest wyjątkiem. Słuchawkowa jakość audio nie jest jednak zbyt dobra i zdecydowanie przydałby się przynajmniej rozbudowany equalizer.
Aparat i bateria
Do wykonywania zdjęć służy pojedynczy, 13-megapikselowy aparat z optyką f/2.2, który wspiera dioda doświetlająca LED. Mimo mało obiecujących parametrów, smartfon robi ładne i wyraźne zdjęcia, które dobrze prezentują się nawet po przeniesieniu ich na większy ekran. W świetle dziennym kolory są świetnie odwzorowane, a wartość ekspozycji prawidłowo ustawiania przez system. Mimo braku optycznej stabilizacji obrazu, kadry rzadko wychodzą rozmazane z powodu poruszenia ręką.
Ze względu na stosunkowo ciemny obiektyw, P10 Lite gorzej radzi sobie z fotografowaniem w warunkach nocnych. Na zdjęciach pojawia się widoczne szumy, a brak stabilizacji optycznej jest znacznie bardziej odczuwalny. Smartfon może nagrywać wideo w 1080p przy 60 klatkach na sekundę, jest nawet tryb slow motion. Jakość filmów jest jednak słabsza niż zdjęć, zarówno w kwestii szczegółowości, jak i podatności na wstrząsy.
Pod obudową znajduje się litowo-jonowy akumulator o pojemności 3000 mAh. Ogniwo jest w stanie zapewnić smartfonowi niecałe 2 dni pracy bez potrzeby ładowania. Smartfon jest wyposażony w ładowarkę obsługującą technologię szybkiego ładowania. Dzięki temu, od zera naładujemy urządzenie do pełna zajmuje mniej niż 2 godziny.
Za wydajność urządzenia odpowiada autorski układ HiSilicon Kirin 658 z układem graficznym Mali-T830MP2. Jest on wspierany przez 3 GB pamięci RAM i 32 GB przestrzeni na pliki. To typowa konfiguracja ze średniej półki, która poradzi sobie ze wszystkimi trudami dnia codziennego, jednak jeśli chodzi o osiągi, nie ma szans w starciu z modelami z najwyższej półki.
Oto wyniki testów syntetycznych:
Antutu - 60 871 punktów
Quadrant Standard - 21 422 punkty
3DMark Sling Shot - 404 punkty
W codziennym użytkowaniu praktycznie nie ma momentów, w których podzespoły nie dają rady. Nawet w najbardziej wymagających grach, smartfon radzi sobie bardzo dobrze, nie emitując przy tym nadmiaru ciepła.
Na pokładzie pracuje Android 7.0 Nougat z nakładką EMUI 5.1. Jest to specyficzne środowisko, które wymaga przyzwyczajenia i nie każdemu może przypaść do gustu. Od strony praktycznej, jest to jednak świetnie rozplanowany i przemyślany interfejs, który można w bardzo dużym stopniu personalizować. Szybkość i stabilność działania jest niemal perfekcyjna.
Podsumowanie
- Solidne wykonanie
- Dobry ekran
- Wystarczająca wydajność
- Skuteczny czytnik linii papilarnych
- Szybka praca systemu
- Brak znaczących ulepszeń względem poprzednika
- Przeciętne zdjęcia w nocy
Cena Huawei P10 Lite w wolnej sprzedaży to 1300 złotych.