Touch Diamond - alternatywa dla iPhone'a

Czy wreszcie doczekaliśmy się godnego konkurenta dla egzaltowanego iPhone'a? Tajwańskie HTC powraca ze następcą Touch Dual - Touch Diamond. Czy tym razem jest lepiej?

Polacy po ponad roku wreszcie mogą skorzystać z iPhone'a, a co za tym idzie na naszym rynku oficjalnie rozpoczęła się walka na telefony z zaawansowaną nawigacją dotykową. Tajwańskie HTC po dobrym, ale nie pozbawionym wad Touch Dual (więcej szczegółów w  TYM teście ) wraca z kolejnym modelem, tym razem we wsparciem Windows Mobile (więcej o nowej platformie - w tym artykule). Czy Apple powinno obawiać się mocnej konkurencji?

Pierwszy dotyk

Reklama

W zestawie znajdziemy telefon, ładowarkę pasującą stylistyką do telefonu, zestaw głośnomówiący (dość przeciętny) oraz pakiet oprogramowania. Całość zamknięto w pudełku przypominającym piramidę - trzeba przyznać, że prezentuje się ono bardzo niecodziennie, podobnie jak sam telefon.

Widać, że przy Touch Diamond postawiono na wzornictwo i wykonanie - telefon jest cały czarny, z lśniącym wykończeniem. Z tyłu plastik przypomina trochę oszlifowany diament - bardzo ciekawa kompozycja, szczególnie spodoba się kobietom. Z przodu znajdziemy cztery przyciski oraz panel nawigacyjny. Początkowo nawet nie widać, że możemy nim sterować niczym w normalnym telefonie.

Całość ma wymiary 102 na 51 na 11.33 mm i waży 110 g. Generalnie całość prezentuje się naprawdę dobrze, chociaż przeciętny użytkownik nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo zaawansowany sprzęt trzyma w dłoni. Dopiero po włączeniu możemy docenić Toucha.

Dotykamy

HTC, pracując na bazie Windows Mobile 6.1, wprowadziła w życie interfejs dotykowy TouchFLO 3D (ekran urządzenia ma 2,8 cala). Jest to rzeczywiście krok w stosunku do tego, co widzieliśmy przy okazji pierwszego Toucha. Spokojnie możemy powiedzieć, że całość pełni rolę konkurenta w stosunku do iPhone'a. Przynajmniej w teorii.

Od menu głównego, przy pomocy płynnego przeciągnięcia palca poziomo w lewo lub prawo możemy wybierać kolejne opcje - lista kontaktów, wiadomości, emaili, zdjęci, muzyka, prognozy pogody. Następnie, będąc przykładowo w galerii zdjęć, możemy płynnym przeciągnięciem w pionie zmieniać zdjęcia, albo kontakty (w liście kontaktów). Czy ten mechanizm wygląda efektownie? Tak. Czy zawsze sprawdza się bez błędów? Nie.

Czasami, zamiast przejścia dalej, otwieramy dane zdjęcie lub kontakt. Po prostu urządzenie nie zawsze odczyta nasze intencje. To będzie nagminny problem przy obsłudze Diamonda - po prostu czasami telefon wykona coś, czego wcale nie chcemy. Nie tego spodziewamy się po zaawansowanym, dotykowym interfejsie.

Poza tym, pozostałe aplikacje działające pod Windows Mobile (począwszy od Alarmu, a na Wordzie kończąc) już nie są dostosowane do dotykowego interfejsu TouchFLO 3D. To znaczy będziemy musieli korzystać z elegancko prezentującego się stylusa, który umieszczono po prawej stronie telefonu. Mimo wszystko, jest to pewne rozczarowanie, jednak niektórych momentach TouchFLO 3D sprawdza się naprawdę dobrze - przykładowo podczas powiększania zdjęć, kiedy zataczamy półkola.

Dotykowe multimedia

Diamond ma aparat 3,2MP z funkcją wideorozmów. O ile wideorozmowy sprawdzają się dobrze, to już aparat nie. Nie mamy flesza, a mała matryca i kiepska optyka sprawiają, że mamy do czynienia z aparatem, który sprawdza się jedynie przy dobrym świetle. Jednak i tak sytuacja jest lepsza niż w przypadku iPhone'a.

Świetnie natomiast sprawia się przeglądarka internetowa. Dzięki Windows Mobile 6.1 możemy mówić o powiększaniu i przesuwanie obrazu witryny jedną ręką oraz automatycznym przeglądaniu treści zoptymalizowanych do rozdzielczości ekranu telefonu. Podobnie jak w iPhonie, obrócenie urządzenia automatycznie obraca obraz na ekranie.

Do dyspozycji mamy sieć GSM, UMTS oraz HSDPA, do tego dochodzi jeszcze sprawnie działające WiFi (802.11b/g). Oczywiście skutecznie zżera ono baterię - ale to standard. Podobnie jak energochłonny GPS (w tym przypadku A-GPS), który wystarczy do poprawnej nawigacji.

Co natomiast zaskakuje w Touch Diamond, to... brak wejścia na karty pamięci. Do dyspozycji mamy jedynie 4GB pamięci wewnętrznej, jakie wręczają nam twórcy. To naprawdę tyle co nic. Dodatkowo nie mamy szansy na podłączenie zestawu słuchawkowego innego, niż wykorzystującego wejście stworzone przez HTC.

Jeszcze kilka słów o baterii. Telefon wytrzyma od 5 do 6 godzin rozmów, rozładuje się po ponad 4 godzinach. Natomiast przy standardowym wykorzystaniu telefonu możemy mówić o około dwóch dniach użytkowania. Ponieważ jednak Diamond można ładować także za pomocą kabla USB i telefonu - mamy trochę uproszczone zadanie.

iPhone czy Touch Diamond?

Intrygujące jest to, że oba urządzenia mają naprawdę widoczne zaniedbania, mimo tego i tak stanowią zakup znacznie ciekawszy niż większość telefonów dostępnych na rynku. HTC, pomimo drobnych uchybień w interfejsie (te można będzie poprawić patchami) oraz małej ilości pamięci (tego zmienić się nie da) stanowi jedyną alternatywę dla iPhone'a. Za około 1,6 do 1,8 tys. złotych otrzymujemy telefon tylko trochę gorszy, od niepozbawionego wad telefonu Apple. Decyzja należy tylko do nas.

PLUSY

- TouchFLO 3D,

- Świetna stylistyka

- Dobra przeglądarka WWW

MINUSY

- Tylko 4GB pamięci

Drobne problemy z interfejsem

- nie ma wejścia 3,5 mm



Dane techniczne HTC Touch Diamond

" Wymiary: 102 x 51 x 11.33mm

" Waga: 110 g

" Łączność: WCDMA / HSPA: 900/2100MHz. HSDPA 7,2 Mb/s and HSUPA

" System operacyjny: Windows Mobile 6.1 Professional

" Ekran: 2,8 cala VGA, dotykowy

" Aparat: 3,2MP, z funkcją wideorozmów

" Pamięć: 4 GB pamięci wewnętrznej, 256 MB Flash, 192 MB RAM,

" Bluetooth: 2.0 z EDR

" Sieć bezprzewodowa: WiFi 802.11b/g

" GPS: GPS/AGPS

" Złącze: HTC ExtUSB (mini-USB i wejście audio w jednym; USB 2.0 High-Speed)

" Bateria: 900 mAh

" Czas rozmów: GSM: do 4 godzin

" Czas oczekiwania: GSM: do 300 godzin/100 godzin przy funkcji push email

" Chipset: Qualcomm MSM 7201A 528MHz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GPS | telefon | iPhone | Touch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy