Model S zachwyca osiągami po aktualizacji. Teraz od 0 do 100 km/h w 2,3 sekundy

Firma Elona Muska poinformowała właśnie, że jego flagowy elektryczny sedan doczekał się aktualizacji oprogramowania, która pozwoliła nieco poprawić jego osiągi, a konkretniej przyspieszenie. Jest moc!

Model S zachwyca osiągami po aktualizacji. Teraz od 0 do 100 km/h w 2,3 sekundy
Model S zachwyca osiągami po aktualizacji. Teraz od 0 do 100 km/h w 2,3 sekundyGeekweek - import

W 2016 roku Tesla zaprezentowała światu nową wersję Model S, oznaczoną jako P100D, która mogła się pochwalić tzw. Ludicrous mode, czyli układem napędowym pozwalającym na wzrost przyspieszenia o nawet 10%. Ten gwarantować miał przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 2,5 sekundy, co z miejsca oznaczało tytuł najszybszego w tym aspekcie samochodu osobowego na świecie. To jednak nie wystarczyło inżynierom Tesli, dlatego nieustannie poprawiali ten model i w końcu na rynek trafiła usprawniona wersja z Ludicrous+, która w niektórych testach przyspieszała od 0 do 100 km/h w 2,28 sekundy, więc przejęła tytuł rekordzisty.

Choć nie wszyscy się z tym zgadzali i nawet sama Tesla w materiałach reklamowych podawała, że przyspieszenie od 0 do 100 km dla najwydajniejszej wersji Model S nie schodzi nigdy poniżej 2,4 sekundy. A przynajmniej nie schodziło do wczoraj, bo koncern po raz kolejny zaktualizował właśnie specyfikację swojego hitu i na stronie możemy skorzystać z konfiguratora, w którym przy Model S Performance może się pochwalić przyspieszeniem od 0 do 100 km w 2,3 sekundy. Niestety nie wiemy, co stoi za tym zabiegiem, zmiany w zakresie hardware’ czy software’u, ale Tesla już od jakiegoś czasu zwiastowała modyfikacje.

Przypominamy też, że na początku tego miesiąca koncern zaktualizował swój Launch Mode, który pozwala samochodom Model S i Model X Raven na start na pełnej mocy. Ten posiada teraz ustawienie Cheetah, które korzysta z nowego adaptacyjnego zawieszenia pneumatycznego, co ma poprawić trakcję. Tesla była jednak oszczędna, jeśli chodzi o oficjalne ogłoszenia i zamiast tego słyszeliśmy o „wielu małych ulepszeniach sprzętowych w samochodzie, które były wprowadzane stopniowo na przestrzeni wielu miesięcy”. Co więcej, to w ogóle rok, kiedy koncern nieustannie ulepsza swoją ofertę, bo wcześniej do sprzedaży trafiły również Model S i Model X ze zwiększonymi zasięgami, tj. 390 i 351 mil w miejsce 373 i 328 mil.

Źródło: GeekWeek.pl/Electrek

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas