PKP zamontuje głośniki i zegary na przystanku. Od lat nic się tam nie zatrzymuje

PKP PLK chce ułatwić podróże na Śląsku poprzez montaż zegarów i głośników, które będą podłączone do centralnego systemu danych. Jednym z miejsc, gdzie inwestycja ma być realizowana, jest przystanek nieczynny od 4 lat. Zarządca twierdzi, że prowadzi rozmowy z przewoźnikiem odnośnie przywrócenia obsługi. Ten jednak zaprzecza.

Przystanek Rybnik Gotartowice w 2009 roku przed remontem
Przystanek Rybnik Gotartowice w 2009 roku przed remontemPetr Štefek/CC BY-SA 3.0 CZ Deed (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/cz/deed.en)Wikimedia

Ponad pół miliona na nieczynny przystanek

Okazuje się, że jeden z przystanków - Rybnik Gotartowice - jest nieczynny od czterech lat, a wartość inwestycji tylko w tym miejscu to 600 tysięcy zł, na co zwróciły uwagę rybnik.wyborcza.pl i rynek-kolejowy.pl. Po co inwestować w nieczynny przystanek? Według PKP PLK związane jest to z zachowaniem spójności informacji pasażerskiej na całej linii kolejowej 148 między Żorami a Rybnikiem i Nędzą. Poza tym w przypadku wznowienia obsługi tego przystanku będzie on już przygotowany do lepszej obsługi podróżnych. Według zarządcy linii kolejowych przystanek ma dobrą lokalizację, jest zaledwie 350 metrów od pierwszych zabudowań. Co więcej, inwestycja nie wiąże się z ryzykiem zniszczenia, ponieważ w ciągu ostatnich lat miał miejsce tylko jeden niegroźny incydent związany z dewastacją gabloty, a sam przystanek niedawno przeszedł gruntowny remont.

Zespół prasowy PKP PLK przekazał też w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym", że prowadzone są rozmowy o przywróceniu postojów na żądanie na przystanku Gotartowice. Jednocześnie Koleje Śląskie mają zaprzeczać istnieniu takich planów. Poinformowały także, że 3 kilometry dalej jest dobrze skomunikowany przystanek Rybnik Piaski, w związku z czym pociągi w najbliższym czasie nie będą zatrzymywały się na nieczynnym przystanku.

Inwestycja PKP PLK. Korzyści dla podróżnych

Nowe nagłośnienie, monitoring, a także wyświetlacze i infokioski z informacją o rozkładzie jazdy od kilku lat montowane są przez zarządcę sieci kolejowej na kolejnych dworcach i przystankach na terenie całego kraju. Działają w oparciu o wspólną bazę danych w ramach Centralnego Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Umożliwia to automatyczną wymianę informacji i zdalną obsługę, a także monitoring usterek, co usprawnia ich diagnostykę i naprawę.

Podwodny tunel pęka w trakcie przejazdu? Wiemy, co robićINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas